Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cuchnący problem

PRZEMYSŁAW GRZANKA
We włocławskich gospodarstwach domowych żyje ponad siedem tysięcy psów. O tym, ile z nich załatwia swoje potrzeby fizjologiczne podczas ulicznych spacerów, przekonujemy się niemal na każdym kroku.

     Jezdnie, chodniki, trawniki, skwery - psie odchody leżą niemal wszędzie. - Od strony prawnej wszystko jest jasne - podkreśla Janusz Lazar , komendant Straży Miejskiej. - Nieposprzątanie po swoim ulubieńcu kosztuje pięćdziesiąt złotych.
     _Brak kagańca i smyczy
     to mandat w wysokości dwustu złotych. Tych ostatnich mandatów wystawiliśmy w ubiegłym roku kilkaset. Kilkadziesiąt osób ukaraliśmy za nieusuwanie psich kup. Czemu tak mało? Gdy właściciele psów widzą strażników, robią dziwne rzeczy.
     Dziwne, ale skuteczne. Twierdzą na przykład, że nie znają psa, z którym spacerują, choć Azor czy inny Reksio nie odstępuje ich na krok. Nierzadko znikają w bramie, wychodząc z założenia, że pies i tak znajdzie drogę do do-mu. -
Może, gdy ludzie będą mieli wreszcie dość odchodów zalegających ulice i trawniki, coś się zmieni - mówi Janusz Lazar. Władze miejskie bezradnie rozkładają ręce. Ustawy i uchwały są, dyrektywy europejskie również.
     - _Obowiązuje kategoryczny zakaz
     _zanieczyszczania miejsc publicznych - przypomina Zdzisław Koziński , kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej. - _A problem nie maleje. Jakiś czas temu wziąłem udział w porannym patrolu Straży Miejskiej. Obserwowaliśmy okolice ulicy 3 Maja. Spacerujący z psami zastanawiali się jak nas wyminąć, a nie co zrobić z psią kupą.
     _Ratusz myśli o powiększeniu
     schroniska dla zwierząt. Wtedy będzie sens wyłapywania psów zanieczyszczających miasto i "przechowywania" ich w placówce do czasu, gdy właściciel zapłaci mandat i może przy okazji zmieni nawyki.
     Sławomir Urbanelis, szefujący włocławskiemu schronisku, twierdzi, że same uchwały niczego nie zmienią: - _Ustawmy w mieście pojemniki na psie odchody i umożliwmy ludziom kupienie specjalnych torebek i łopatek do ich zbierania. A potem straszmy mandatami.

     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska