Potocznie nazywane są "czarnymi pszczołami", aczkolwiek zadrzechnie fioletowe (bo tak fachowo się je określa) są koloru ciemnofioletowego.
Radio Zet donosi, że w 2002 roku gatunek ten został zaklasyfikowany jako wymarły, dlatego też ich pojawienie w naszym kraju można uznać za nie lada zaskoczenie.
- Zadrzechnie to największe pszczoły występujące w Polsce. Od niedawna znów są spotykane na terenie naszego kraju - donosi facebokowy profil Łąki kwietne.
Jak podkreśla Stowarzyszenie Natura i Człowiek w zeszłym roku udało się znaleźć 26 nowych siedlisk zadrzechni. Warto pamiętać, że są one niegroźne i pożyteczne. Aktywiści apelują więc, aby pod żadnym pozorem ich nie zabijać.
Spotkano je m. in. w:
- Poleskim Parku Narodowym,
- Bieszczadach Zachodnich,
- Miechowie,
- Wrocławiu.
Widziałeś czarną pszczołę? Stowarzyszenie Natura i Człowiek prosi o przysyłanie zdjęć na [email protected]
Czarne pszczoły. Co to za owady?
Czarna pszczoła to potoczna nazwa owada, który tak naprawdę nosi miano zadrzechni fioletowej (Xylocopa violacea). Choć pozornie owad może wydawać się niebezpieczny, to wcale taki nie jest. Czarna pszczoła jest niegroźna i pożyteczna. Ponadto nie wykazuje agresji wobec ludzi.
Zadrzechnia fioletowa mierzy od 21 do 24 milimetrów. Mimo potocznej nazwy czarna pszczoła posiada połyskujące, fioletowe skrzydła.
Od czego zacząć eko-życie? Zofia Zborowska radzi.
źródło: przeAmbitni.pl/x-news
