Przebudowa berlinki przecinającej miasto jest już w planie finansowym na 2013 r. jako jedna z dwóch inwestycji tego typu w województwie.
- Dyrektor Robert Marszałek powiedział mi, że na dziewięćdziesiąt dziewięć procent ta inwestycja będzie zrealizowana - mówi “Pomorskiej" wicestarosta Przemysław Biesek-Talewski.
Przeczytaj także:Jarosław Szwil, komendat straży miejskiej w Czersku, czuwa nad drogą i zbiera krocie
Jest tylko jedno “ale". Trzeba szybko dokończyć dokumentację. Zresztą, ona właściwie już jest, tylko wciąż nie ma ustaleń z właścicielami sąsiednich działek, które mają być w części wydzielone pod pas drogowy. Prawa dysponowania nieruchomościami trzeba pozyskać ekspresowo, formalne wykupy mogą być przeprowadzone później. Nie ma jeszcze pozwolenia na budowę, a trzeba je zdobyć w województwie do końca roku. Zazwyczaj taka procedura wiąże się z dwoma miesiącami czekania na decyzję.
To nie koniec dobrych wieści. Już nie 2, a 5,6 km będzie mieć przebudowywany odcinek berlinki z Czerska do Łęga. W tym roku zostanie przeprowadzona analiza bezpieczeństwa w Łęgu, tak by w przyszłym wylać asfalt także na berlince przebiegającej przez tą wieś.
- Od wicedyrektora Karola Markowskiego usłyszałem, że GDDK nadal będzie chciała przebudowywać berlinkę systemem wielkich łat - mówi wicestarosta. - Zakłada się, że po remontach ruch w Łęgu będzie większy, więc w grę wchodzi budowa wysepek. Jeżeli uda się pozyskać kolejne fundusze, to drogowcy chcą przebudować trasę z Rytla do Chojnic.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »
