Przypomnijmy: Alicji Tysiąc przed kilku laty uniemożliwiono aborcję ze względów zdrowotnych - groziła jej ślepota. Europejski Trybunał Praw Człowieka przyznał jej rację oraz odszkodowanie w wysokości 25 tys. euro.
Po tym werdykcie "Gość Niedzielny" opublikował dziesięć artykułów sugerujących, że Alicja Tysiąc jest niedoszłą zabójczynią, a pieniądze otrzymała za to, że nie pozwolono jej "zabić własnego dziecka".
Sędzia Ewa Solecka z Katowic orzekła wczoraj, iż artykuły katolickiego tygodnika wprowadzały w błąd czytelników, były napastliwe, obraźliwe oraz "szczególnie pogardliwe". "Gość Niedzielny" oraz archidiecezja katowicka mają przeprosić Alicję Tysiąc i wypłacić 30 tys. zł zadośćuczynienia.
Ks. Wacław Oszajca, komentując wyrok, mówi: - To piekielnie trudny problem. Prawo jest prawem, ale z drugiej strony nie da się ludzkiego życia wtłoczyć w paragrafy. Nie chciałbym być na miejscu tej matki, gdy dorosła córka zapyta ją, dlaczego nie chciała, aby przyszła na świat.
Hanna Brzuszczak, socjolog z bydgoskiej Wyższej Szkoły Gospodarki uważa, że wyrok jest sprawiedliwy. - Niepokoi mnie tylko, że w Polsce zbyt wiele spraw rozpatruje się z tak skrajnych pozycji.