Poszło o to, że Paczkowska zapytała, czy miasto mogłoby zafundować przejazd niepełnosprawnym, by mogli skorzystać z dobrodziejstw leczenia się w klinice w Krojantach. Radna uzasadniała, że ostatnie spotkanie komisji wraz z przedstawicielami organizacji pracujących na rzecz niepełnosprawnych odbyło się właśnie tam i wszyscy byli zachwyceni zabiegami, z których można korzystać nieodpłatnie.
To wywołało burzę. Klub radnych WFS oprotestował ten pomysł, twierdząc, że wygląda to na lobbowanie prywatnej firmy. Andrzej Dolny dodawał, że na tej samej zasadzie należałoby listę rozszerzyć m.in. o gabinety dentystyczne czy szpital.
- Właściciele kliniki mogą kupić sobie busa i zapewnić ludziom dojazd - dodawał Marcin Wenta.
Ludomiła Paczkowska, wyraźnie speszona odbiorem wniosku komisji społecznej, ripostowała, że to sami niepełnosprawni utyskiwali, że mało jest do Krojant autobusów.
- Nie było moją intencją lobbowanie kogokolwiek - mówiła radna. - Chcemy jedynie pomagać niepełnosprawnym.