- Dziś wieczorem zaskoczę jury - wyjawia Dawid Ignaczak, dziewiętnastolatek. - Wszystko mam już "obcykane". Zatańczę popping z elementami new style. Więcej zdradzić nie mogę, zaskoczenie musi być zaskoczeniem!
Przeczytaj także:Po raz siódmy w "Jaka to melodia". Czy Mieczysław z Chełmna dziś wygra?
Jeszcze do niedawna mówił o sobie, że nie ma jeszcze zbyt wiele do pokazania. Dziś jego marzeniem jest wygrać program "Tylko taniec" i sto tysięcy złotych. - Przede wszystkim pomógłbym mamie, która jest chora na raka - mówi. - Nareszcie miałbym też pieniądze na warsztaty w najlepszych szkołach tańca!
Szansa od losu
Do naszej redakcji Dawid trafił za sprawą Marleny Szczerbiak, włocławianki, jego ciotecznej siostry, która rozkręciła akcję spopularyzowania jego występu w polsatowskim programie "Tylko taniec".
Marlena napisała do "Gazety Pomorskiej", że jej brat, skromny chłopak, pochodzący z niezbyt zamożnej rodziny i mający chorą mamę, dostał od losu szansę na sukces. Wystąpi w półfinale programu po tym, jak spodobał się jurorom, tancerzom Krystynie Mazurównie i Michałowi Malitowskiemu oraz aktorom Alanowi Anderszowi oraz Joannie Liszowskiej.
- Ale trzeba mu pomóc, zaapelujcie do ludzi, niech wysyłają SMS-y! - prosi Marlena. - Bo taniec w tym programie jest najważniejszy, lecz o wygranej decydują nie tylko głosy jury, ale i głosy widzów!
Wyjdź z podziemia!
Dawid sam uczy się tańczyć. Ćwiczy zawsze w samotności. - Od dziecka lubiłem w swoim pokoju słuchać amerykańskiego rapu i naśladować tancerzy z teledysków - przyznaje. Wtedy, gdy we Włocławku odbywała się słynna impreza Break Session mówiło się, że Włocławek jest stolicą breaka, był za młody, by trzymać się z b-boy'ami. Teraz tańczy popping. Taniec robota? - Coś jest w tym porównaniu - mówi. I opowiada o tym, jak koledzy namawiali go, żeby się w końcu ujawnił, o podróży autostopem na casting, o atmosferze podczas programu...
FOTORELACJA Z WIZYTY DAWIDA IGNACZAKA W STUDIU TV MEDIÓW REGIONALNYCH
Rodzina trzyma sztamę
- To niesamowite, jak wielu bliskich chce kibicować Dawidowi - mówi Marlena Szczerbiak. - Do Warszawy, na próby przed dzisiejszym półfinałem też nie pojechał sam. Jest z nim jego tata Paweł, mój mąż Piotr i cztery inne osoby. W sumie - silna ekipa do wspierania!
Dziś w mieszkaniu Marleny na osiedlu Południe będzie tłumnie. Przyjdą przyjaciele, znajomi. Włocławianka jest pewna, że brat poruszy nie tylko całe osiedle Południe i swoją dzielnicę Zazamcze, gdzie mieszka. - Całe miasto będzie na niego głosować. Jestem tego pewna!
Wśród trzymających kciuki nie zabraknie przyrodniej siostry Dawida - Agaty. Do niedawna nie wiedzieli o swoim istnieniu. Spotkali się przypadkiem, zastanowiła ich zbieżność nazwisk... I teraz Agata jest fanką przyrodniego brata i poppingu. - Na pewno wyślę na niego SMS-a i to nie jednego - zapewnia. - Będę szczęśliwa, jeśli mu się powiedzie!
Program "Tylko taniec" dziś na antenie TV Polsat, początek o godz. 20.