W całym kraju od czwartku, 16 kwietnia 2020 roku wszedł w życie obowiązek zakrywania twarzy w przestrzeni publicznej, między innymi w autobusach, parkach czy sklepach.
W nowym rozporządzeniu pojawił się zapis, że maseczek nosić nie trzeba w lasach. Od 20 kwietnia 2020 roku możliwe są bowiem spacery w lasach, parkach. Otwarte zostały też plaże i bulwary. W rozporządzeniu wyróżniono także grupy osób, które nie muszą zakrywać nosa i ust. To między innymi dzieci do 4 roku życia, osoby z problemami zdrowotnymi dotyczącymi dróg oddechowych.
Zobacz także: Tak nie powinno używać się maseczki. Zobacz i nie popełniaj już takich błędów
- Krzywa w Polsce jest krzywą, która spadać. Jeżeli popatrzymy na woj. mazowieckie ten wskaźnik jest mniej więcej na wysokości połowy - analizował Minister Zdrowia.
Do kiedy trzeba będzie nosić maseczki na twarz? Wstępny termin
Na razie nie ma konkretnych informacji co do terminu obowiązywania maseczek w miejscach publicznych.
Minister zdrowia, Łukasz Szumowski, na jeden z konferencji prasowych powiedział, że noszenie maseczek na twarzy będzie obowiązkowe do czasu wyprodukowania szczepionki na koronawirusa. Naukowcy mówią, że szczepionka może być gotowa najwcześniej jesienią, a być może nawet dopiero za rok - półtora.
Minister zdrowia zabrał też głos w sprawie osób, które lekceważą obowiązek noszenia maseczek (lub zasłaniania nosa i ust w inny sposób). - Jechałem do pracy rowerem i zauważyłem, że wiele osób albo nie nosi maseczki, albo zamiast zakrywać usta i nos, ma maseczki na brodzie - mówił minister zdrowia podczas konferencji prasowej w środę, 29 kwietnia.

Zdrowie
Łagodzenie restrykcji w Polsce. Możliwe dwa rozwiązania
- Nic nie będzie już takie jak wcześniej, a powrót do nowej rzeczywistości gospodarczej i nowej normalności zależy od tego jak będziemy trzymać się rygorów. Kolejne tygodnie mają nas nauczyć radzenia sobie z nową normalnością - komentował premier Mateusz Morawiecki.
Przez kilka dni pojawiły się informacje o możliwości specjalnych wytycznych dla poszczególnych województw, szczególnie województwa śląskiego. - Nie zamierzamy zamykać woj. śląskiego, ale dzisiaj jest potrzeba pomocy i ta pomoc będzie tam szeroko płynąć. Dziękuję polskim górnikom, dzięki którym mamy prąd w gniazdkach i znaczną część suwerenności energetycznej - wyjaśnia premiera.
Mamy dobre sygnały z pozostałych obszarów Polski. - W wielu województwach liczba zakażeń jest bardzo niewielka, dlatego dzisiaj przedstawiamy 3. etap odmrażania gospodarki i powrotu do normalnego życia społecznego - dodał Mateusz Morawiecki.