Decyzją z 28 listopada 2021 roku, Wrocławski Sąd Apelacyjny nie uwzględnił wniosku o przedłużenie aresztu dla Marcelego C. Sąd uznał że Marceli C. jest poczytalny, a dodatkowo w chwili popełnienia czynu był nieletni.
W grudniu 2019 roku Marceli C. z finansowych pobudek zabił śpiących rodziców i młodszego brata. Za zrabowane 10 tysięcy chciał uciec za granicę. Za popełniony czyn mężczyźnie grozi dożywocie.
Chłopak przyznał, że to on zabił, wskazał gdzie ukrył narzędzie zbrodni
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w doszło w nocy z 8 na 9 grudnia 2019 roku. Marceli C. zadzwonił na policję, twierdząc, że do jego domu wszedł włamywacz. Kiedy policjanci przybyli na miejsce zdarzenia, znaleźli zwłoki kobiety, mężczyzny i ich siedmioletniego dziecka. Byli to rodzice i młodszy brat podejrzanego. Dopiero po jakimś czasie chłopak przyznał się, że to on stoi za zabójstwem i wskazał, gdzie ukrył narzędzie zbrodni i ubrania. Dodatkowo też ustalono, że chłopak zabrał z domu 10 tysięcy złotych, które chciał przeznaczyć na ucieczkę z kraju.
ZOBACZ TAKŻE:
- Wrocławski budżet 2022. Rekordowa dziura i wydatki! Na co pójdą miliardy?
- Pamiętacie te ceny? Tyle kosztowały najpopularniejsze produkty 20 lat temu
- Śmierć rowerzysty we Wrocławiu. Jak doszło do tragedii? [ZDJĘCIA]
- Wrocławianie od lat czekają na całoroczne lodowisko. Czy się doczekają?
- Co dalej w sprawie śmierci Artura Walczaka? Prokuratura wyjaśnia
- Chłopiec w samej bluzie na placu zabaw na Klecinie. Gdzie byli rodzice?!
- Na bramkach na A4 korki. Trwają prace i odliczanie do demontażu szlabanów
- Rozbrajająca awantura Lempart ze sprzątaczką. To nagranie trzeba zobaczyć!
- Jazz Klub Rura we Wrocławiu wznowi działalność? Miejsce czeka na nowego gospodarza
- Poznali się „w tramwaju”, a dziś są małżeństwem i… oboje pracują jako motorniczowie
- Weekend we Wrocławiu. Sprawdź, co będzie się działo [IMPREZY, WYDARZENIA]
- Miasto z piernika otwiera się we Wrocławiu. Gdzie je zobaczymy? [ZDJĘCIA]
