Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dom spłonął, ale gazeta przetrwała

(aga)
- Nadpalona, ale cała - cieszy się znalazca Andrzej Tuszyński i szuka kolekcjonera starych gazet.
- Nadpalona, ale cała - cieszy się znalazca Andrzej Tuszyński i szuka kolekcjonera starych gazet. Andrzej Bartniak
Andrzej Tuszyński zdziwił się, że ani ogień, ani deszcz i śnieg nie zaszkodziły "Gazecie Pomorskiej". Leżała na strychu od 1948 roku.

W 2007 roku spłonął mój rodzinny dom w Grucznie - relacjonuje Andrzej Tuszyński. - Od tego czasu w nim nie mieszkam. Niedawno zabrałem się za porządki i bardzo się zdziwiłem, gdy odkryłem na strychu kilka egzemplarzy "Gazety Pomorskiej".

Zaskoczenie było tym większe, że numery pochodzą z 1948 i 1949 roku.
- W jednym był artykuł z powiatu świeckiego o prężnie działającym PGR w Polednie. Dużo jest artykułów o PZPR, Bierucie, Stalinie - zwraca uwagę Tuszyński. - Domyślam się, że czytał o nich mój dziadek Maksymilian, to pewnie on kupił te gazety.

Zobacz też: Kto z Was ma najstarsze wydanie Gazety Pomorskiej?

Teraz wnuk zastanawia się, jak gazetowy papier oparł się pożarowi. - Akurat na strychu szalał ogień, tam zaczął się pożar. Prawie nic ze strychu nie zostało. Dach spadł na strop i lało się na niego przez te sześć lat. Deszcze, wiatry, śniegi, burze. Dziwna sprawa, że gazetę ominęły - komentuje.

Tuszyński chciałby ją sobie zostawić, ale że nie narzeka na nadmiar pieniędzy, gotów jest ją odsprzedać kolekcjonerowi.
Zainteresowanym polecamy w tej sprawie kontakt z redakcją w Świeciu pod nr tel:. 52 33 15 376.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska