https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Domagają się odszkodowania od prezydenta Roberta Malinowskiego

(Przemysław Decker)
- Będziemy się stanowczo domagać odszkodowania od prezydenta Grudziądza, Roberta Malinowskiego - zapowiada Romuald Karol, który wskazuje feralne miejsce upadku swojej żony - u zbiegu ul. Pańskiej i Rynku Głównego.
- Będziemy się stanowczo domagać odszkodowania od prezydenta Grudziądza, Roberta Malinowskiego - zapowiada Romuald Karol, który wskazuje feralne miejsce upadku swojej żony - u zbiegu ul. Pańskiej i Rynku Głównego. Fot. Przemysław Decker
65 letnia Halina Karol wyszła na spacer, by obejrzeć szopkę na Rynku. Potknęła się na dziurawym chodniku i złamała nogę. Teraz będzie domagać się odszkodowania od Roberta Malinowskiego.

Halina Karol wraz ze swoim mężem Romualdem co roku w okresie świątecznym chodzą na grudziądzki Rynek, żeby zobaczyć bożonarodzeniową szopkę. - Dowiedzieliśmy się, że będą żywe zwierzęta, więc zabraliśmy wnuczkę i zadowoleni, z uśmiechem na twarzach poszliśmy na Rynek - mówi Romuald Karol, emeryt.

Niestety, szopki nie zobaczyli, ponieważ u zbiegu ulicy Pańskiej z Rynkiem Halina Karol potknęła się na nierównym, dziurawym chodniku i niebezpiecznie upadła. - Od razu pojechaliśmy do szpitala. Okazało się, że żona ma pękniętą kość śródstopia. Przez kilka tygodni będzie musiała nosić gips, który sięga samego uda - ubolewa mąż poszkodowanej emerytki. - Dla osoby w wieku mojej żony każde złamanie jest niebezpieczne.

Chcą odszkodowania
Romuald Karol będzie domagał się od Ratusza odszkodowania za złamanie: - Nie zostawię tej sprawy samej sobie. Na pewno pójdę do Roberta Malinowskiego, bo w Grudziądzu jest mnóstwo dziurawych chodników. Ratusz tego nie zauważa.
Urzędnicy Ratusza zapewniają, że są gotowi wypłacić odszkodowanie, jeśli tylko "zdarzenie zostanie odpowiednio udokumentowane".

Obiecali również, że nierówności na chodniku przy ulicy Pańskiej zostaną usunięte już w lutym 2009 roku. Trzymamy ich za słowo.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Pewnie,że Prezydent nie wy[łaca odszkodowań, ąle jest to kolejny objaw "sukcesów" w pracy Pani Łazarczyk z Wydziału Dróg - teraz P. Dyrektor.
I
Iwan
Skoro urzędnicy Wielkiego Żółtego Gmachu zadeklarowali, że wypłacą odszkdowanie oznacza to iż chodnik należy do miasta. Złamania nikomu nie życzę. Wolę szkielet cały niż odszkodowanie.
R
Reavens
Ludzie nie myślicie??

Czy prezydent wypłaca odszkodowania jak np.

Jest zima ktoś się poślizgnie, połamie nogę przed sklepem który nie zadbał żeby odśnieżyć?? Wtedy właściciel danej części chodnika ponosi konsekwencje.
f
folo
I co to za teks? Widać ,że to moherki tylko czekajacy aby dokopać Prezydentowi. Stało się- noga złamana.Ale co ma do tego Malinowski? Miasto ma ubezpieczenia, wypłaca odszkodowania a za dziurę w chodniku odpowiada...jego właściciel- więc może raczej sprawdzić, czyja jest kamienica przy której chodnik się znajduje.I nie róbcie afery z czegoś, co spotyka ludzi na co dzień.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska