Liczba wyjazdów łabiszyńskich ochotników nie jest oszałamiająca. W zeszłym roku wyjechali 8 razy, w tym cztery razy do pożarów. Brali udział w wypaleniach na wysypisku, w usuwaniu śniętych ryb z Noteci, zabezpieczaniu konkursów powozów konnych przy lubostrońskim pałacu, organizowali festyn dla mieszkańców Lubostronia.
Duma z chłopaków
Prezes Jan Męczyński jest dumny z tego, że maleje średnia wieku lubostrońskich strażaków, że młodzieżowcy zajęli trzecie miejsce w powiatowych zawodach strażackich.
Za punkt honoru lubostrońscy seniorzy postawili sobie rewanż z kolegami z Łabiszyna, z którymi od dwóch lat przegrywają w gminnych zawodach.
Podczas spotkania wyróżnieni strażacy otrzymali medale za zasługi dla pożarnictwa przyznane przez Zarząd Wojewódzki Z OSP RP. Złoty medal otrzymał Zygmunt Niewolak i Edward Pliszkowski, srebrny - Józef Kraszewski, a brązowy - Marcin Stosik i Waldemar Świtała.
Dobry i sprawiedliwy
Burmistrz Jacek Kaczmarek zapewniał, że nie zabraknie pieniędzy na paliwo i doposażenie zarówno jednostki łabiszyńskiej jak i lubostrońskiej. Głos zabrał Jerzy Karadymus: - Burmistrza postrzega się jako ojca gminy. Taki powinien być. Jeśli ojciec jest dobry, powinien być i sprawiedliwy. W gminnym OSP ma dwoje dzieci. Powinien je wszystkie traktować równo. To jest domena dobrego ojca - mówił Jerzy Karadymus.
Sugerował, że faworyzuje jednostkę lubostrońską i nie uczestniczy w spotkaniach organizowanych przez łabiszyńską OSP.
Burmistrz na to tak: - Gdyby Zarząd Miejsko-Gminny dokonał szczegółowej analizy, tu mógłby się trochę uaktywnić, to nie miałby żadnych wątpliwości, że lubostrońską jednostkę darzę większą sympatią. To jest nieprawda. Minimalny procent pieniędzy przyznawanych na OSP trafia do Lubostronia.
Do odwiedzin w łabiszyńskim OSP się nie odniósł. Fakt jest taki, że ich nie odwiedził także w tym roku.
Praca, która pochłania
Jeden z lubostrońskich strażaków zapytał Jerzego Karadymusa, dlaczego zarząd Miejsko-Gminnego Z OSP RP zbiera się tak rzadko? - Fakt, że robimy to akcyjnie - tłumaczył prezes Karadymus. - W ubiegłym roku zmieniłem pracę zawodową, która mocno mnie pochłania. Jestem doradcą finansowym w Amplico Life. Często bywam w Bydgoszczy, a także w Olsztynie. Myślę, że teraz tak ustalimy sobie plan pracy, że częstotliwość pracy zarządu będzie dla wszystkich satysfakcjonująca.
Ochotnicy zastanawiali się także nad organizacją zawodów strażackich i strzeleckich dla old-boyów. Być może uda je się zorganizować już podczas najbliższych zawodów powiatowych, których gospodarzem będzie właśnie gmina Łabiszyn.
Domena dobrego ojca
Dariusz Nawrocki

Podczas spotkania wyróżnieni strażacy otrzymali medale za zasługi dla pożarnictwa przyznane przez Zarząd Wojewódzki Z OSP RP. Złoty medal otrzymał Zygmunt Niewolak i Edward Pliszkowski, srebrny - Józef Kraszewski, a brązowy - Marcin Stosik i Waldemar Świtała. Medale wręcza Adam Nowak.
Lubostrońscy strażacy spotkali się na podsumowującym rok zebraniu. Był burmistrz Łabiszyna Jacek Kaczmarek. Był też prezes Miejsko-Gminnego Z OSP RP, Jerzy Karadymus. Nie obyło się bez nieco zgryźliwej wymiany zdań między niedawnymi rywalami o stołek burmistrza.