W kategorii gospodarka triumfował Euronit, firma, która za chwilę będzie produkowała pod Chojnicami dachówki. W sporcie zwyciężył żeglarski trener Mirosław Laskowski. Wiele emocji wzbudziła kategoria Inicjatywa społeczna - nasz redakcyjny kolega Aleksander Knitter, który miał być w niej nominowany za bezinteresowne prowadzenie drużyny piłkarskiej w Środowiskowym Domu Samopomocy w Chojnicach, zrezygnował z tego "wyścigu", tłumacząc w liście do kapituły, że w tej kategorii nie ma lepszych czy gorszych, liczy się tylko to, że ktoś chce robić coś dla innych. Zwycięzcą został zaś Zbigniew Nojman - za prowadzone przez niego Stowarzyszenie Rozwoju Sportu Dzieci i Młodzieży w gminie Chojnice.
W dziedzinie kultury i nauki zupełnie nieoczekiwanie zwyciężył zespół "Bubliczki" z Brus, a jego minikoncert został owacyjnie przyjęty przez publiczność.
Za Imprezę Roku kapituła uznała turniej rycerski Bractwa Rycerskiego "Tur" z Chojnic, a Superimprezą zostały uroczystości w Krojantach.
Wśród filantropów znaleźli się Kazimierz Ginter i Renata Kornowska, a ich działalność została oceniona jako Superdokonanie Roku. Oprócz nich za pomaganie innym wyróżniono Reginę Klauzo z firmy Eurostandard, Łukasza Synoradzkiego z firmy Comtel i strażaków-ochotników z Czerska.
Gala w domu kultury miała bardzo ładną oprawę - zagrał chojnicki Big Band, popisywał się duet chojnicko-człuchowski - Wojciech Daszkowski i Andrzej Zieliński.
A na dodatek widzowie nie musieli siedzieć bez ruchu bite trzy godziny, tylko zafundowano im przerwę - z ciasteczkiem, kawą i napojami niewyskokowymi.