Dramat rozegrał się w czwartek przed godziną 15 w Chobielinie koło Nakła. Wieś położona jest nad brzegami Starej Noteci Rynarzewskiej, której poziom podniósł się niebezpiecznie na skutek intensywnych opadów śniegu i utworzenia się zatoru.
Woda zaczęła zalewać położone w dolinie rzeki łąki i gospodarstwo zamieszkałe przez jedną rodzinę. Istniała też obawa, że naruszona została konstrukcja mostku na rzece, że może się zawalić.
Zator na Noteci, zagrożony jest most w Chobielinie
- Policjanci przekonali gospodarza, aby dla bezpieczeństwa własnego i rodziny opuścił budynek - mówi st. sierż. Nadolna Edyta, po p.o. oficera prasowego komendanta powiatowego policji w Nakle nad Notecią.
Strażacy pomogli gospodarzowi przenieść dobytek na piętro budynku i pięcioosobowa rodzina bezpiecznie opuściła zalane gospodarstwo.
Przybyły na miejsce inspektor budowlany stwierdził, że most jest bezpieczny.
Czytaj e-wydanie »