- Podano siedem prądów gaśniczych. W działaniach uczestniczyło czternaście zastępów straży, 84 strażaków, spaleniu uległ sprzęt rolniczy znacznej wartości oraz trzoda chlewna i bydło - relacjonuje kapitan Krzysztof Natucki z KP PSP w Brodnicy.
- Upał i susza nie pomagały w nierównym boju wielu zastępów strażaków z okolicznych wiosek i miast. Z gospodarstwa rolnego pozostał na całe szczęście prawie nietknięty dom mieszkalny. Stopiły się rynny, elewacja budynku wymaga naprawy. Na szczęście... - pisze na Pomagam.pl założycielka zbiórki Joanna Magajewska - Karczewska.
I jak wskazuje - to jedyna dobra informacja.
Spłonęło wszystko inne: stodoła, obora, chlew, w ogniu i dymie zginęło kilkadziesiąt sztuk bydła oraz trzody. Zwierzęta ratowali gospodarze i sąsiedzi wraz z zastępami strażaków wyganiając je w pole. Z tego, co udało się uratować i zebrać z okolicznych pól część zwierząt ma poważne poparzenia, część się zaczadziła i zdechła, część obecnie walczy o życie... Straty są ogromne.
To nie koniec złych informacji. Rodzina zakończyła żniwa i całe zboże umieszczone w budynku gospodarczym - również spłonęło. Zginęło kilkadziesiąt sztuk bydła. Gospodarze stracili plony, a zwierzęta - pożywienie i schronienie. Spłonęły również sprzęty: maszyny rolnicze, wiadra, łopaty itp.
- Lokalna społeczność włącza się i pracą rąk własnych pomaga uprzątnąć pogorzelisko. Lokalni rolnicy dzielą się plonami. To jednak kropla w morzu potrzeb - czytamy na Pomagam.pl.
Aktualnie sytuacja wygląda bardzo źle. Zwierzęta nie mają dachu nad głową, z budynków pozostało niewiele.
- Trzeba od początku zbudować stodołę, oborę i dać zwierzętom dach nad głową. Pomoc lokalnych rolników wystarczy na chwilę. Gospodarze muszą zapewnić im pożywienie na cały rok. Proszę o pomoc i wsparcie. Bez zaangażowania szerszej grupy społecznej rodzina straci resztę dorobku życia, którym są ocalałe z ognia zwierzęta, a zwierzęta nie będą mieć co jeść i gdzie przeżyć zimę - wskazuje pani Joanna.
Cel zbiórki, to 100 tys. złotych. W ciągu pierwszego dnia zebrano ponad 7 tys. złotych. Wpłat dokonało ponad 70 osób.
Aktualnie na koncie jest 26 366 zł. Pieniądze wpłaciło ponad 390 osób.
Pomoc dla pogorzelców spod Brodnicy
