MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Duch Europy

Rozmawiał Roman Laudański
Rozmowa z księdzem JACKIEM JEZIERSKIM, biskupem pomocniczym Diecezji Warmińskiej

     - Czy ksiądz biskup jest za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej?
     - To pytanie osobiste, dlatego wolałbym uchylić się od odpowiedzi. Pytanie dotyczy mnie, jako obywatela, a występuję jako biskup. Może mój pogląd będzie wynikał z naszej rozmowy.
     - Co księża biskupi usłyszeli w Brukseli?
     - Tak się dziwnie złożyło, że tuż przed naszym wyjazdem Komisja Europejska ogłosiła komunikat ograniczający dotacje bezpośrednie dla rolników z państw kandydujących. To utrudniło nasze spotkanie i mogło ograniczyć je wyłącznie do problemów ekonomicznych, a nas interesowała problematyka szersza. Temat dopłat powracał, Franz Fischler, komisarz Unii do spraw rolnictwa mocno obstawał przy stanowisku unijnym. Chociaż, w pewnym sensie, jest to kwestia drugorzędna. Ważna z punktu widzenia oczekiwań polskich rolników, ale w procesie jednoczenia pojawiła się nagle. Negocjujące strony muszą ją sobie wyjaśnić i przezwyciężyć. Nie byliśmy negocjatorami, ale w rozmowach przedstawialiśmy wszystkie lęki i obawy całego społeczeństwa, także rolników.
     - Dopłaty dla rolników powinny być wyższe czy nie?
     - Nie mam własnego zdania. Sprawę znam zbyt słabo, a na dodatek obie strony przedstawiają ją inaczej. Oczywiście, życzę naszym rolnikom jak największych dopłat i ulg oraz korzystnej polityki celnej, gdybyśmy znaleźli się w Unii Europejskiej, ale nie jest to w gestii biskupów. Nie jechaliśmy do instytucji charytatywnej, w której nasz apel spowoduje zwiększenie dotacji. Unia ma pewien budżet, a my jesteśmy z boku. Myślę, że przedstawiciele naszego rządu będą starali się skutecznie negocjować zmianę niekorzystnych dopłat. Pamiętać też trzeba, że chodzi tu o programy długofalowe, restrukturyzację, miejsca pracy, a nie tylko o jeden ich segment, czyli o dopłaty. Ale nawet te dopłaty potrzebne byłyby w budżetach gospodarstw naszych rolników.
     - Episkopat Polski przygotuje własną politykę informacyjną w kwestii przystąpienia Polski do UE?
     - Możliwe, że zostanie opublikowany komunikat Episkopatu Polski lub nawet list pasterski na ten temat. Będą tam zapewne pokazane korzyści i zagrożenia, które niesie integracja. Biskupi, jako obywatele, w zależności od swojego temperamentu będą zabierać głos w tej kwestii skłaniając się za lub przeciw wejściu do Unii. Stanowisko Episkopatu będzie z pewnością ostrożne i wyważone. Kościół nie zajmuje się wprost zagadnieniem integracji. Jednak ta kwestia bardzo interesuje go, ponieważ posiada również swój wymiar moralny.
     - Nie bardzo rozumiem: Episkopat przyjmie wspólne stanowisko, a poszczególni biskupi będą mieli różne zdanie?
     - Biskupi mają prawo do własnych opinii, dlatego stanowisko Konferencji Episkopatu musi być bardzo wyważone i zróżnicowane w argumentacji. To trudny problem, dlatego nie ma jednej odpowiedzi. Kościół nie posiada recepty. Nie można dziś przewidzieć wszystkich zawirowań i komplikacji związanych z wejściem do Unii lub konsekwencji, które poniesie Polska zamykając się na ten proces. Katolików, obywateli należy przygotować do samodzielnej decyzji. To przecież oni będą później dźwigać jej ciężar.
     - A wśród księży nie ma obaw, że Kościół w Polsce może stracić na integracji?
     - Kościół może stracić na przystąpieniu do Unii, państwo może stracić nie przystępując i odwrotnie. Z perspektywy Kościoła nie trzeba tego tak kalkulować. Czy pokojowe jednoczenie się narodów Europy jest czymś złym? Czymś przeciwnym nauce chrześcijańskiej? Nauce Jana Pawła II i Soboru Watykańskiego II? Nie, i to jest dla nas wyznacznik integracji. Przecież papież wzywa narody Europy do jednoczenia się i tworzenia wspólnoty. Akcentuje jednak nie tylko wymiar ekonomiczny, ale duchowy, religijny.
     - Słowacy przyjęli deklarację o niezależności Słowacji od UE, jeśli unijne prawa zagroziłyby wartościom chrześcijańskim. Episkopat Polski wystąpi do parlamentu z podobną inicjatywą?
     - Unia Europejska nie przekreśla konstytucji poszczególnych krajów. Może prawodawstwo ujednolicić, np. w kwestii zniesienia kary śmierci, ale Unia nie znosi odrębności, tradycji kulturowych i duchowych. To jest zapisane w preambule Karty Podstawowych Praw Unii Europejskiej. Jan Paweł II, Stolica Apostolska, także polscy biskupi mają zastrzeżenia do zapisów w Karcie, są tam pewne braki...
     - ...nie ma odwołania do Boga.
     - Nie ma, również nie ma mowy o tradycji religijnej, mówi się ogólnie o tradycjach duchowych. Te niedociągnięcia można zmienić. Na to jest jeszcze czas. Mamy też świadomość, że Karta będzie prawem nie tylko dla chrześcijan, ale i niewierzących czy np. wyznawców islamu, których jest w Europie 3 procent. Ci ludzie wyrastają z innych tradycji, dlatego Karta musi uszanować wszystkie tradycje duchowe i religijne. Konstrukcja takiego dokumentu jest trudna.
     - Część środowisk katolickich ostrzega przed Europą liberałów, masonów, pornografii i pustych kościołów...
     - Istnieją różne zagrożenia, nie należy ich lekceważyć. W tej chwili istnieje w Polsce bardzo łatwy dostęp do pornografii. Zachód może nam tu już niewiele zaoferować. Rewolucja pornograficzna już się u nas dokonała, a wydaje mi się, że pornografia w Brukseli jest mniej agresywna niż w Warszawie.
     - To wróćmy do pierwszego pytania...
     - Jesteśmy związani przede wszystkim z kulturą łacińską, zachodnią. Byłoby dziwne, gdybyśmy oddzielili się od zasobnych, rozwijających się krajów. Co nie znaczy, że bezkrytycznie mamy wszystko od nich czerpać. Mamy również silne związki ze Wschodem, Słowianami oraz krajami Europy Południowej. Nasza kultura wyrasta ze zdrowych korzeni, ale powinniśmy otworzyć się na postęp gospodarczy, żebyśmy mogli żyć w godnych warunkach. Nie widzę w Zachodzie raju czy ziemi obiecanej. Nie widzę w Unii idealnego państwa Platona, ale jest to eksperyment dobrowolnego konfederowania się krajów, które rozwijają się gospodarczo i cywilizacyjnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska