Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duże atrakcje nad Kamionką

Marek Weckwerth [email protected] tel. 52 32 63 184
Kościół szachulcowy w Dużej Cerkwicy widziany od południa. Świątynię zbudowano na wzgórzu nad rzeką Kamionką.
Kościół szachulcowy w Dużej Cerkwicy widziany od południa. Świątynię zbudowano na wzgórzu nad rzeką Kamionką. fot. Marek Weckwerth
Niepozorna miejscowość na lewym brzegu rzeczki. Na wzgórzu wznosi się stary kościółek o konstrukcji szachulcowej. Sama zaś przeszłość Dużej Cerkwicy - bo o niej będzie mowa - niezwykła i warta poznania.
Lichnowy

Duże atrakcje nad Kamionką

Położenie, dojazd

Położenie, dojazd

Duża Cerkwica leży w województwie kujawsko-pomorskim, w powiecie sępoleńskim, w gminie Kamień Krajeński. Dojazd z głębi regionu oraz z Chojnic (Pomorskie) zapewnia droga krajowa nr 25. W Kamieniu Krajeńskim należy skręcić w stronę Kęsowa. Na pierwszym skrzyżowaniu za linią kolejową skręcamy w lewo - na północ. W centrum wsi w pobliżu kościoła znajduje się przystanek PKS-u. Autobusy kursują do Sępólna Krajeńskiego (przez Kamień i Małą Cerkwicę) oraz do Chojnic (przez Drożdżenicę i Obrowo).

Znów jesteśmy na Kosznajderii. Po dawnych mieszkańcach pozostały wyraźne ślady, ale my zacznijmy od czasów jeszcze wcześniejszych - tych utrwalonych w podaniach ludowych.

Droga św. Wojciecha?
Mówią one, że podczas swej podróży misyjnej do pogańskich Prus przez Dużą Cerkwicę przejeżdżał biskup Wojciech, późniejszy męczennik i święty.

Po tragicznej śmierci z rąk Prusów jego ciało przewieziono tą samą drogą, składając na pewien czas być może w istniejącym już tu kościele lub kaplicy.
Rzecz o tyle prawdopodobna, że przez wieś wiodła w średniowieczu Via Magna, czyli Wielka Droga, łącząca Śląsk z Bałtykiem.

Pierwsza wzmianka o Dużej Cerkwicy pochodzi z roku 1217, gdy była własnością kościelną. Duża część Krajny należała wtedy do arcybiskupów gnieźnieńskich. Miejscowość wymieniana była ponownie w roku 1346 jako należąca do tzw. klucza kamieńskiego.

Sprowadzeni przez Krzyżaków
W późnym średniowieczu na terenach pomiędzy Chojnicami, Tucholą a Kamieniem Krajeńskim pojawili się sprowadzeni przez Krzyżaków osadnicy z Dolnych Niemiec.
Dużą Cerkwicę zasiedlili po najeździe husytów w roku 1433 i nazwali ją Gros Zirkwitz. Kosznajdrzy byli katolikami (w odróżnieniu od późniejszych, protestanckich fal osadniczych).
W XVI i XVII stuleciu we wsi były dwie karczmy, młyn wodny i kowal, co świadczy o jej wielkości i znaczeniu. Młyn na Kamionce istniał właściwie "od zawsze", przebudowywany i modernizowany. Dziś jest to przedsiębiorstwo "Młyn Kamionka".

Przywilej cerkwicki
Znaczący ślad pozostawiła przeszłość także 12 września 1454 roku, u progu wojny trzynastoletniej. Król Kazimierz Jagiellończyk, stanąwszy obozem w Dużej Cerkwicy, podpisał tzw. pakt lub przywilej cerkwicki. Mowa jest o prawym brzegu Kamionki (większa część wsi z kościołem zawsze znajdowała się na lewym brzegu).

Wojska składały się głównie z pospolitego ruszenia, zwołanego z Wielkopolski - zatem ze szlachty, która była niezadowolona z rozkazu króla. Trwały żniwa, a Kazimierz Jagiellończyk nie próbował nawet uzyskać zgodny sejmiku prowincjonalnego Wielkopolski. Nie miał czasu, bo na Pomorze Gdańskie dotarła wielka armia zaciężnych zakonu, Rzeszy Niemieckiej, Austrii i Czech. Czym prędzej więc przybył z Torunia na Krajnę.

Władca zagwarantował szlachcie, że odtąd powołanie pospolitego ruszenia i nakładanie podatków nie będzie możliwe bez zgody sejmików ziemskich.
Dopiero wtedy wojska ruszyły pod warowne Chojnice, gdzie 18 września poniosły druzgocącą klęską. Cała wojna - przypomnijmy - zakończyła się zwycięstwem Polski i przyłączeniem znacznej części Prus (odtąd Królewskich) i Pomorza Gdańskiego do Korony.

Kościół na wzgórzu
Na wzgórzu nad Kamionką zapewne od samego początku bytności Kosznajdrów, a może jeszcze wcześniej, istniały kolejne kościoły.
Jak podają kroniki, od roku 1615 był to kościół parafialny, następnie stał się filią kamieńskiego (tak jest do dziś).
Ten, który ostał się do naszych czasów - pw. św. Wojciecha - pochodzi z roku 1833. Datę budowy uwieczniono w języki łacińskim. Stosowną informację umieszczono na belce u pułapu: "AEDIFICATA 1833".
Jest to konstrukcja szkieletowa (tzw. pruski mur), jednonawowa z trójbocznie zamkniętym prezbiterium, wyposażona w kruchtę, nad którą wznosi się wieżyczka. Świątynia była odnawiana w latach 1959 i 1987.
Wystrój wnętrza reprezentuje barok, rokoko i klasycyzm, zatem okres od drugiej połowy XVII wieku do połowy XIX. Najstarszy jest wszakże - z XVI stulecia - krucyfiks. Z XVII wieku pochodzą rzeźba Matki Boskiej i ambona. Być może za ołtarzem było zejście do lochów.
Legendę o św. Wojciechu upamiętnia wolno stojąca drewniana dzwonnica z XIX wieku. Zawieszony na niej dzwon pochodzi z roku 1653.

- Kościół otacza cmentarz, na którym zachowały się groby Kosznajdrów - mówi Jan Pawlicki, opiekun kościoła. Pokazuje dobrze utrzymany grób 15-letniego Johannesa von Pokrzywnickiego, który zginął tragicznie w sylwestra 1935 roku podczas polowania. - Ludzie dbają o ten i inne groby. To część naszej historii - dodaje pan Jan.

Graniczna rzeka
Kamionka (71 km długości, dopływ Brdy) wyznacza niezbyt precyzyjnie granicę pomiędzy Krajną (od południa) a Kaszubami i Borami Tucholskimi (od północy). Od roku 1343 (pokój kaliski) dzieliła ziemie państwa krzyżackiego i Polski.
Dziś stanowi mało niestety popularny, ale ciekawy (Krajeński Park Krajobrazowy) szlak kajakowy, dostępny dla niewielkich grup. To ze względu na niewielką głębokość i konieczność przenoszenia kajaków (na odcinkach śródleśnych) przez powalone drzewa.
Płynąć można przynajmniej od Kamienia Kraj. Najbardziej atrakcyjny jest dolny bieg od Kamienicy do Nogawicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska