Według relacji przekazanej nam przez policję Łukasz C. jechał fiatem palio ulicą Toruńską w Nieszawie. Przed nim przy drodze zaparkowany stał ciągnik rolniczy. Nagle wyszedł z niego, prosto na jezdnię 56-letni Zbigniew Z. Łukasz C. chcąc wyminąć człowieka, który wszedł nagle na drogę, wykonał manewr, ale uderzył w drzewo. Jak się później okazało Zbigniew Z. był pijany. Mężczyzna miał ponad 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. - W ciągniku siedział jeszcze czterdziestosiedmioletni Władysław H. Mężczyzna też był pijany. Już później okazało się, że miał ponad trzy promile alkoholu - informuje nadkomisarz Mirosław Michalak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim. - Panowie sprawdzili, co z kierowcą i oddalili się z miejsca wypadku. Jak się tłumaczyli, uznali, że wszystko z nim dobrze. Zostali zatrzymani po przeszukaniu przez policjantów terenu.
Aleksandrowska prokuratura postanowiła, że sprawą mężczyzn będzie się zajmowała w zwykłym trybie. Postępowanie prowadzą policjanci z Nieszawy.