Dzieci tracą dłonie, nogi, a nawet życie. To cena pośpiechu i lekceważenia zasad w gospodarstwach

Siedmioletnia dziewczynka wsadziła rękę w podajnik do zboża. Chociaż trafiła do szpitala, jej dłoni nie udało się uratować. Dramat, do którego doszło pod Grudziądzem, był jednym z wielu wypadków z udziałem dzieci ze wsi.

Zbliża się lato, wyjątkowo gorący okres w gospodarstwach. Zwróćmy szczególną uwagę na dzieci i młodzież i dbajmy o to, by urządzenia rolnicze były odpowiednio zabezpieczone i unieruchomione.

• obsługa ciągników i maszyn rolniczych, w tym - sprzęganie oraz agregowanie
• obsługa zwierząt gospodarskich o dużej masie ciała (dzieci nie potrafią przewidywać ich reakcji na bodźce), prace przy uboju i rozbiorze zwierząt
• prace z wykorzystaniem substancji chemicznych, nawozów mineralnych i rozpuszczalników
• obsługa parników, kotłów do gotowania i suszarni, pieców centralnego ogrzewania (grożą ciężkimi poparzeniami i pożarem)
• prace na wysokości np. na pomostach, drabinach, drzewach, dachach
• prace w wykopach ziemnych (masy ziemi mogą spowodować uduszenie dziecka lub doprowadzić do złamań i zmiażdżeń)
• dźwiganie i ręczne przenoszenie ciężkich przedmiotów (bóle i uszkodzenia kręgosłupa, kontuzje stawów oraz zerwania mięśni)
• prace w hałasie, zapyleniu (alergie)
• prace związane z pozyskiwaniem i obróbką drewna

Źródło: KRUS