Sprawa dotyczy trzech osób. Chodzi o nieuzasadnione, pozamerytoryczne blokowanie awansów oraz niewłaściwe traktowanie dwóch pracowników.
Mediacja bez efektu
- Nie używamy w tej sprawie terminu mobbing, bo chodzi raczej o zachowania, które nie przystoją pracownikowi naukowemu, ale nie noszą znamion mobbingu – wyjaśnia Ewa Walusiak-Bednarek z zespołu prasowego UMK w Toruniu. - W każdym razie rzecznik dyscyplinarny nie dopatrzył się znamion mobbingu.
Wśród poszkodowanych są pracownik inżynieryjno-techniczny, adiunkt oraz pracownik administracji.
Profesor nie jest obecnie zawieszony w prawach pracownika akademickiego. Został jednak odwołany przez rektora z funkcji dziekana. Wybory następcy Wernera Ulricha odbędą się jesienią. W tej chwili funkcje dziekana pełni Adriana Szmidt-Jaworska.
Jeszcze we wrześniu zbierze się na uczelni komisja dyscyplinarna. Ewa Walusiak-Bednarek: - Na uniwersytecie jest kilkunastu rzeczników dyscyplinarnych powoływanych na cała kadencję. Przewodniczący komisji wybiera trzy osoby spośród pracowników naukowych (do takich spraw nie powołuje się studentów). W tej sprawie odbyły się z początku mediacje, ale nie przyniosły efektu w postaci zgody pomiędzy pracownikami, więc sprawa musiała być kontynuowana u rzecznika dyscyplinarnego.
Wpadki mimo szkoleń i programów
To już kolejna sprawa ujawniająca problemy w relacjach pracowniczych na uczelni. - Od lat mamy rzeczników, którzy opracowują i wdrażają swoje programy – przekonuje dr Walusiak-Bednarek. - Mamy rozmaite szkolenia, zarządzenie antymobbingowe. Przeprowadzamy badania dotyczące warunków pracy wśród pracowników. W tych badaniach zwykle wypływają różne sprawy i dziekani są zobligowani do podjęcia działań oraz przeprowadzenie rozmów z osobami, które nie dotrzymują standardów uniwersyteckich. Robimy bardzo dużo, ale nie zawsze te działania przynoszą skutek.
Prof. Ulrich związany jest z UMK od ćwierćwiecza, stanowisko dziekana UMK objął w 2016 roku. Po odwołaniu opublikował na stronach UMK oświadczenie: „W ostatnich 6 latach zrealizowaliśmy wiele planów, wdrożyliśmy wiele pomysłów, usprawniliśmy funkcjonowanie Wydziału. Udało nam się także umocować weterynarię w strukturach jednostki. Ugruntowaliśmy pozycję naukową dzięki znaczącym osiągnięciom i rozszerzyliśmy współpracę międzynarodową. Bardzo dziękuję za okazane wsparcie i współpracę”.
