Edukacja: Pierwszaki odliczają już dni do rozpoczęcia roku szkolnego. Dla nich to wielkie przeżycie

- Jestem już prawie gotowa! Wystarczy spakować plecak i mogę iść na lekcje - przekonuje radośnie dziewczynka.
Oczywiście, jak na prawdziwą damę przystało, jej piórnik i plecak są różowe. - To mój ulubiony kolor, jest najładniejszy! - wyjaśnia Julia.

1 września już niebawem, więc w przygotowania do rozpoczęcia roku szkolnego zaangażowana jest cała rodzina. - Razem z mamą i tatą kupowaliśmy ostatnio wszystkie przybory szkolne i zeszyty. A lista była bardzo długa - mówi z przejęciem Julia.
Dziewczynka czeka już tylko na książki. - Mama zamówiła dla mnie cały komplet w szkole. Podręczniki dostanę na rozpoczęciu roku. Nie mogę się doczekać kiedy będę mogła je obejrzeć - opowiada Julka.
Ma już natomiast książki do języka angielskiego. - Jestem ciekawa, czego będę uczyła się na tych zajęciach. Pewnie poznam nazwy kolorów, zwierząt, pór roku, miesięcy... - przypuszcza Julka.

- Wydaje mi się, że będzie podobał mi się język polski. Lubię jak mama czyta mi bajki, a w szkole poznam literki, nauczę się ich dobrze i sama będę mogła czytać książki! Oprócz tego na pewno chętnie będę chodziła na w-f, fajnie jest grać w piłkę i biegać. Z pewnością polubię też plastykę, bo uwielbiam malować - opowiada dziewczynka. Doskonale wie, że szkoła to nie tylko lekcje. Już teraz myśli co będzie robić na przerwach.

- Siostra powiedziała mi, że w szkole mamy sklepik, z koleżankami będziemy sobie na przerwach kupowały coś słodkiego. Na pewno będziemy też wymyślały różne zabawy - mówi przyszła uczennica.
Dziewczynka ma nadzieję, że w szkole będzie jeździć na wiele wycieczek. - W zerówce byliśmy na przykład w kinie i hoplandzie. Bardzo lubię wycieczki. W szkole na pewno będę jeździła na wszystkie - zapewnia.
I w całej tej radości jest tylko jedno, małe zmartwienie.
- Niestety, trzeba będzie rano wstawać. Będę dojeżdżała do szkoły do Myśliwca, co oznacza, że pobudka będzie wcześnie, a ja lubię sobie dłużej pospać - mówi dziewczynka i od razu rezolutnie dodaje: - Jakoś będę musiała sobie z tym poradzić.