22 kwietnia uczniowie ostatnich klas gimnazjalnych pisali test humanistyczny, dzień później matematyczno-przyrodniczy. Z każdej części mogli uzyskać po 50 punktów.
W autorskim gimnazjum przy VI LO w Bydgoszczy sukces: z części humanistycznej uczniowie otrzymali średnio ponad 42 punkty, z matematyczno-przyrodniczej ponad 48!
W innym autorskim gimnazjum - przy II LO w Bydgoszczy - lepiej wypadli humaniści, za to nieco gorzej matematycy. Średni wynik z testu humanistycznego: 43,29. Z matematyczno-przyrodniczego: 42,59.
Autorskie szkoły od lat biją na głowę gimnazja rejonowe. W tych ostatnich wyniki są o kilkadziesiąt punktów gorsze. Średnia w województwie kujawsko-pomorskim, to 29,56 pkt. z pierwszej części egzaminu i 26,04 pkt. z drugiej.
Tradycyjnie uczniowie z dużych miast wypadli lepiej od tych z małych miasteczek i wsi. Ci z prywatnych i społecznych szkół lepiej, niż ci z publicznych. Dziewczyny lepiej, niż chłopcy.
Jest jednak coś, co zdecydowanie różni tegoroczny egzamin od wcześniejszych: część uczniów ma gorsze wyniki nie z własnej winy.
Chodzi o zadanie 32 na egzaminie z części humanistycznej, które dotyczyło dwóch lektur: "Syzyfowych prac" Stefana Żeromskiego i "Kamieni na szaniec" Aleksandra Kamińskiego. Niektórzy nauczyciele nie zdążyli omówić z uczniami żadnej z tych lektur, a to sprawiło, że gimnazjaliści stracili aż 16 punktów możliwych do zdobycia w teście.
* Jeżeli chcecie sprawdzić wyniki w poszczególnych szkołach, wejdźcie na www.cke.edu.pl - zakładka wyniki szkół. Centralna Komisja Egzaminacyjna obiecuje, że dziś dane będą dostępne.