https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Egzamin na prawo jazdy nie jest taki trudny. To musisz wiedzieć koniecznie!

MM
Częstym błędem, popełnianym przez kandydatów na kierowców, jest uczenie się pytań egzaminacyjnych „na pamięć”.
Częstym błędem, popełnianym przez kandydatów na kierowców, jest uczenie się pytań egzaminacyjnych „na pamięć”. Arkadiusz Wojtasiewicz
Egzamin na prawo jazdy jest ważnym momentem w życiu każdego człowieka. Aby dobrze się przygotować do tego wydarzenia należy zwrócić uwagę na kilka istotnych aspektów.

Po pierwsze kandydat powinien świadomie wybrać ośrodek szkolenia kierowców, w którym chciałby się kształcić. Decyzja ta powinna być wyważona i poparta konkretnymi argumentami, a to z kolei wymaga sprawdzenia podstawowych elementów, jakimi charakteryzować powinna się szkoła jazdy.

Przeczytaj inny materiał dotyczący motoryzacji

– Sposób przeprowadzania szkolenia zależy w dużym stopniu od zadań, które są wykonywane na egzaminie państwowym i praktyka wskazuje, że kandydat na kierowcę oczekuje od ośrodka szkolenia przede wszystkim przygotowania do tego egzaminu. Umiejętność bezpiecznego poruszania się w ruchu drogowym nie jest na tym etapie dostatecznie doceniana, a to właśnie na ten fakt kandydat powinien zwrócić największą uwagę, ponieważ nowa formuła egzaminu przewiduje przeprowadzanie teoretycznej jego części w formie testów jednokrotnego wyboru, z pytaniami będącymi wizualizacją rzeczywistych warunków, z jakimi kierowca może spotkać się w ruchu drogowym, ze szczególnym uwzględnieniem umiejętności oceny ryzyka zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego – zaznacza Ewa Odachowska, psycholog transportu z Instytutu Transportu Samochodowego

  • Ekspert zaznacza, że przygotowując się do egzaminu należy uwzględnić fakt, iż w czasie procesu uczenia się znaczną rolę odgrywa zapamiętywanie i utrwalanie materiału. Podczas tych procesów nieodzowne jest zrozumienie treści, które umożliwia trwalsze zapamiętanie.
  • Ważna jest także właściwa organizacja materiału do nauczenia, a zatem nadanie mu przejrzystej i łatwej do przyswojenia struktury.
  • Aby uczenie się do egzaminu teoretycznego na prawo jazdy było efektywne, kursant na początku powinien przyswoić sobie terminologię związaną z przepisami ruchu drogowego, aby uniknąć tego, że podczas egzaminu natrafi na stwierdzenia, które są nie do końca zrozumiałe.

Egzamin na prawo jazdy. To częsty błąd kandydatów na kierowców

Częstym błędem, popełnianym przez kandydatów na kierowców, jest uczenie się pytań egzaminacyjnych „na pamięć”. Baza pytań będzie stale rozbudowywana a zatem metoda ta stanie się nieskuteczna - w przypadku, gdy kursant będzie się starał zapamiętać odpowiedzi na pytania, może się to przełożyć na coraz większą liczbę popełnianych błędów.

Przeczytaj inny materiał dotyczący motoryzacji

Właściwym rozwiązaniem jest sięganie do przepisów prawa wsparte samodzielnym myśleniem, które w praktyce będzie użyteczne także po samym egzaminie, kiedy młody kierowca będzie zdany tylko na własne umiejętności, zwraca uwagę dr inż. Tomasz Kamiński, kierownik Centrum Telemetyki Transportu ITS.

Analiza przepisów prawa, ustaw i rozporządzeń mogłaby się przy tym okazać pracochłonna i trudna do przyswojenia. Dlatego dobrą pozycją podczas przyswajania wiedzy na kursie prawa jazdy jest „kodeks drogowy”, stanowiący kompilację obowiązujących przepisów prawa, dodaje Kamiński.

– Pamiętać należy także o motywacji, zbyt duża w warunkach stresujących może przeszkadzać, ale to, czy egzamin będzie traktowany w kategoriach silnego stresu zależy od wcześniejszego przygotowania. Stres jest relacją pomiędzy oczekiwaniami ze strony czynników zewnętrznych (w tym przypadku egzaminu), a naszymi umiejętnościami. Jeśli zatem umiejętności będą dostateczne, pojawiający się stres będzie czynnikiem motywującym, a nie deprymującym – zaznacza Odachowska.

Czy zdałbyś egzamin na prawo jazdy? Rozwiąż test! [10 PYTAŃ - QUIZ - KLIKNIJ NA ZDJĘCIE]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Komentarze 26

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Rety jak dobielże nie mieszkam na pomorzu :) po prostu sami znawcy przepisów - esencja cebuli, mądrzycie się nie samowici a sami byście egzamin teoretyczny oblali i to nie jednym punktem. Uczyłem się na pamięć z egzaminów online i zdałem na 100% za pierwszym podejściem a ksiąski ni razu nie otwarłem :) na drodze liczy się OSTROŻNOŚĆ trochę myślenie a nie znajomość przepisów, ale drogowi kamikadze z pomorza wiedzą lepiej (pewnie dla tego may tak dozo tropów na dogach)

G
Gość

Dziewięć na dziesięć osób (9/10) osób uczy się pytań na pamięć i nawet tego nie zmieni dochodzące nowe pytania

A
Alibaba

Zastanawiające jest to że zazwyczaj najtrudniej się zdaje w WORDACH gdzie za jakiś czas są afery lapowkarskie

A
Adamo

Ktoś na nowo Amerykę odkrywa, że nie uczy się na pamięć. To chyba zrozumiałe, że trzeba znać zasady i przepisy ruchu drogowego, jeśli planuje się być kierowcą. Tylko idiota(bez obrazy) uczy się na pamięć, że odpowiedzią na pytanie pierwsze jest np "a", na drugie "b" itd. Jest kilka reguł i je trzeba znać, bo na skrzyżowaniu bez znaków nagle stanie i nie będzie wiedział, co robić, aż utworzy się kolejka i zostanie strąbiony przez innych.

G
Gość

Mi sie wydaje to co jest na kursie to jest do przejscia jedna osoba lapie wolniej to powinna wiecej czasu poswiecic na kursie druga lapie szybcie to ta wyznaczona ilosc godzin mu wystarczy i tyle a wymyślanie tych wszystkich historii że powinno się zdawać na tym aucie co się uczyło na kursie to się temu dziwię wiadomo że łatwiej bo już się przyzwyczailes ale w życiu będziesz nie jednym autem jeździć już tak nie ulatwiajmy sobie tego kursu musi być trudno bo żeby docenić ten trud uzyskania prawa jazdy

G
Gość

Oczywiście - łatwo zdać praktyczny egzamin gdy ośrodek egzaminacyjny ściągnie z egzaminowanego odpowiednią kasę czyli 3-6 stawek egzaminacyjnych.

J
Ja

Umiesz Jeździć z Glowä...ZDAJESZ...Trzeba znaleźć Naprawdę Dobrego Instruktora aby Zdać...A takich Niestety jest Mało...

D
DaViD

Taa... Teoria może nie być taka trudna wystarczy się nauczyć zasad ruchu i myśleć.. W zasadzie na własnym przykładzie mogę powiedzieć że mogą być wystarczające slajdy z opisem ew. Filmikami do nauki i się da zdać za pierwszym całkiem ładnie teorie... Niestety ale praktyczny to zupełnie inna bajka niż jazdy itd... Podchodząc do mojego pierwszego egzaminu spotkałem się z tym, że jeżdżąc tego samego dnia 2h jazd wykupione przed egzaminem (żeby sobie odświeżyć wszystko przećwiczyć- szło mi perfekcyjnie na jazdach) po czym wsiadam do egzaminacyjnego i co? Naciskam sprzęgło i jest ono ledwo wyczuwalne pod nogą... To sprzęgło po prostu się ślizga i mam wrażenie że czasami nawet ucieka z pod nogi, wpada w podłogę... I co? Auto tu przygaśnie tu szarpnie lekko i stres robi swoje... Powinno się zdawać na aucie na którym się uczyło jeździć i tyle... Bo tu niby model ten sam itd a jednak siedzi się w tym aucie zupełnie inaczej... Założę się że dużo osób się tu zgodzi... Bo niewiele jest osób które jeżdżąc swoim autem już jakiś czas po prostu znają je na wylot, są w stanie wyczuć to auto itd. Po przesiadce do innego (siedząc pierwszy raz w tym nowym aucie) będą czuły się niewygodnie, niekomfortowo i po prostu będzie im się gorzej z niego korzystało przez jakiś czas...

G
Gość
10 października, 7:58, Gość:

Współczesnym World-om nie chodzi o zdawalność tylko o kasę trza oblac kursanta i kolejne 250zl w kieszeni trza przecież uzbierac na wypłatę egzaminatorów sama patola

Word nie World.

M
Maria

Piszecie o kursantach, a ja mam pytanie o instruktorów. Jeżdżę samochodem od 40 lat i nadziwić się nie mogę obserwując L ki. Łamane przepisy na każdym kroku a już zatrzymywanie się w miejscach niedozwolonych to norma i to bez włączenia świateł awaryjnych.i bez względu na warunki atmosferyczne. Trzeba ostro hamować w Kedzierzynie Koźlu. W innych krajach nie tak łatwo zostać instruktorem. Nie dziwmy się że później mamy niedouczonych kierowców a liczby wypadków rosną. Dodam że udało mi się do tej pory jeździć bezkolizyjnie ale miałam instruktorów z tzw starej dobrej szkoły. Jestem im za to wdzięczna i mojemu Tatusiowi

J
Jaskolka
10 października, 7:58, Gość:

Współczesnym World-om nie chodzi o zdawalność tylko o kasę trza oblac kursanta i kolejne 250zl w kieszeni trza przecież uzbierac na wypłatę egzaminatorów sama patola

Teorię i jazdę zdalam za pierwszym podejściem w Tarnowie... Może predyspozycje trzeba mieć a nie na siłę 100 razy podchodzić

T
Takaja
10 października, 15:28, Dolin:

Taśmy Neumana obraża Tczew ludzi wyborców , Pomorze , wstyd i hańba TVN ONET GW milczą wstyd i hańba TVN SB PZPR JEDNO Bagno Pokemonów POpaprańców

Co to ma wspólnego z artykułem??? Pisior Zawsze się wlepi!!!

D
Dolin

Taśmy Neumana obraża Tczew ludzi wyborców , Pomorze , wstyd i hańba TVN ONET GW milczą wstyd i hańba TVN SB PZPR JEDNO Bagno Pokemonów POpaprańców

G
Gość
8 października, 18:52, Xyz:

Kolejna próba zachęcenia ludzi do zrobienia prawo jazdy. Artykuł jest bardzo pozytywny. Prawdopodobnie mała frekwencja. Widać po kursach na mieście.

nie chca zdawac bo dosc majs nie licza sie umiejetnosci tylko kasa ,

G
Gość

Współczesnym World-om nie chodzi o zdawalność tylko o kasę trza oblac kursanta i kolejne 250zl w kieszeni trza przecież uzbierac na wypłatę egzaminatorów sama patola

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska