ENERGA - WIDZEW 84:75 (29:19, 19:27, 25:19, 11:10)
ENERGA: Ross 20, Cvetanović 17, Spears 15 (1), Tłumak 8 (2), Idczak 0 oraz Misiek 10, Bell 7, Zalesiak 5, Krawiec 2
WIDZEW: Jankowska 18, Tondel 17, Chomicka 8 (1), Kopczyk 5, Bednarczyk 0 oraz Rzeźnik 16 (3), Modelska 6, Dziwińska 5 (1), Zapart 0
Torunianki prowadziły niemal cały czas, choć pojedynek nie był tak jednostronny, jak trzy dni wcześniej w Łodzi. Widzew w drugiej kwarcie zdołał nawet na chwilkę wyjść na prowadzenie (41:40), a jeszcze pod koniec trzeciej kwarty przegrywał tylko dwoma punktami.
O zwycięstwie Energi zadecydowały Amerykanki w drugiej połowie. Adrianne Ross popisywała się skutecznymi akcjami indywidualnymi i świetnie podawała (8/11 z gry, 5 asyst), , a Bryttany Spears dominowała pod koszami (7/12 z gry, 9 zbiórek).
W pierwszej połowie bezbłędna była z kolei Milica Cbetabović (7/7), ale po przerwie już nie trafiła ani razu w czterch próbach. Najwięcej nad formą strzelecką muszą pracować polskie koszykarki: Weronika Idczak (0/7), Monika Krawiec (1/8) i Emilia Tłumak (2/8)
W ekipie Energi zabrakło Maryny Koc (sprawy rodzinne) i Nicole Michael (drobna kontuzja).