Emilia Tłumak w połowie sezonu 2013/14 doznała kontuzji (rozegrała wtedy 15 meczów, 9,2 pkt i 5,1 zb.). Od tego czasu leczyła się, w poprzednim sezonie kontuzja jeszcze się odnowiła. Teraz skrzydłowa jest już gotowa do gry i dobrej formie fizycznej.
- Nie jest prawdą, że opuściła klub czy my o niej zapomnieliśmy, Cały czas była pod opieką klubowego fizjoterapeuty. Od dłuższego czasu trenowała, a teraz może już podpisać kontrakt i grać - mów dyrektor Energi Krystyna Bazińska.
W piątek został podpisany nowy kontrakt, w niedzielę skrzydłowa jedzie na pierwszy mecz do Poznania z MUKS. - Cieszę się, że wreszcie zagram. Forma na pewno nie będzie jeszcze najwyższa, ale liczę, że będę w stanie pomóc drużynie - mówi Tłumak.
Koszykarka potrzebuje trochę czasu, ale jej powrót ma duże znaczenie dla drużyny. Tłumak to urodzona przywódczyni zespołu na parkiecie, jak trzeba, to potrafi zrugać koleżanki. Taki charakter na pewno Enerdze przyda się w tym trudnym sezonie.