Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa zremisowała w Pruszkowie. Chciało się tylko jednej toruniance

(JP)
- najlepsza koszykarka Energi w meczu z Liderem Pruszków.
- najlepsza koszykarka Energi w meczu z Liderem Pruszków. Lech Kamiński
"Katarzynki" na koniec sezonu zdążyły się jeszcze skompromitować w Pruszkowie. Nawet 15 punktów przewagi w trzeciej kwarcie nie wystarczyło im do zwycięstwa.

LIDER - ENERGA 56:56 (13:14, 7:13, 14:19, 22:10)

LIDER: Ross 24, Mosby 13 (1), Skorek 11 (1), Denson 4, Koc 0 oraz Furdak 4, Bednarczyk 0, Antczak 0, Cymmer 0.
ENERGA: Tłumak 23 (3), Maksimović 12, Gajda 5 (1), Bortelova 3, Murphy 0 oraz Radwan 7, Perostijska 6, Małaszewska 0, Radunović 0.

Torunianki miały do odrobienia cztery punkty po pierwszym meczu we własnej hali. I już po kilkudziesięciu sekundach prowadziły 5:0 po trafieniach Emilii Tłumak i Agaty Gajdy.

Gospodynie miały spore problemy ze skutecznością. Dopiero w 4 minucie po raz pierwszy z gry trafiła Adrianne Ross. Za to w toruńskim zespole świetnie dysponowana była Emilia Tłumak. W 6. minucie miała na koncie już 9 pkt (w sumie 9/13 z gry) i Energa prowadziła 14:8. Jedynym problemem przyjezdnych były faule, aż trzy miała już na koncie Jelena Maksimović.

Dopiero pod koniec kwarty pierwsze punkty zdobyła gwiazda Lidera Bernice Mosby. Na początku drugiej części trafiła po raz kolejny i gospodynie po raz pierwszy prowadziły. Potem obie drużyny prezentowały wakacyjną formę. Najlepiej o tym świadczy skuteczność: po kwadransie gry Lider miał na koncie 7 celnych rzutów, a Energa 9.

Toruniankom do przerwy nawet specjalnie nie chciało się trafiać z wolnych (1/5). Jednak kilka skutecznych akcji pod koszem. tuż przed przerwą Maksimović i Very Perostijskiej pozwoliło "Katarzynkom" odskoczyć na 7 pkt (20:27).

W trzeciej kwarcie początkowo utrzymywał się taki dystans. Potem jednak zaczęła trafiać grająca z czterema faulami Maksimović, akcją 2+1 popisała się Magdalena Radwan, z dystansu trafiłz Tłumak. Energa w 24 minucie prowadziła już różnicą 15 pkt - 38:23.

To jednak nie wystarczyło "Katarzynkom". Wystarczyły akcje tercetu Skorek, Ross i Mosby, żeby przewaga stopniała do ośmiu punktów 42:50

W przedostatniej minucie Energa prowadziła już tylko 56:51. Kolejne straty zaliczyły Tłumak i Maksimović, a Ross była bezwzględna. Po jej dwóch kolejnych trafieniach Lider odzyskał piąte miejsce (53:56), w ostatniej minucie filigranowa Amerykanka przypieczętowała sukces gospodyń celnymi rzutami wolnymi.

Energa w Pruszkowie miała katastrofalną skuteczność z gry 31 proc., po raz kolejny przegrała rywalizację pod deskami (36:41) i miała aż 17 strat.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska