https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Filia biblioteczna w Lipnie do likwidacji. Jej utrzymanie jest zbyt kosztowne

Joanna Chrzanowska
Marcin Jaworski
Sześćdziesiąt pięć tysięcy rocznie kosztuje utrzymanie filii bibliotecznej nr 4 w Lipnie. Radni podjęli na ostatniej sesji uchwałę intencyjną w sprawie jej likwidacji.

Filia znajduje się na osiedlu Sikorskiego 15. W ciągu roku korzysta z niej około 500 osób. Na koniec stycznia miała zarejestrowanych 139 czytelników. Część mieszkańców tej części miasta korzysta też z biblioteki głównej. Filia ma zostać zlikwidowana z uwagi na koszty.

- Koszt roczny jej utrzymania wraz z wynagrodzeniem i pochodnymi to 65 tysięcy złotych - tłumaczyła na ostatniej sesji rady miejskiej Renata Gołębiewska, sekretarz miasta. - Budynek, w którym znajduje się filia, wymaga generalnego remontu, na to też nie mamy zaplanowanych środków w budżecie.

Utrzymywanie filii wiązałoby się dodatkowo z aktualizacją i uzupełnieniem księgozbioru. Jest on bowiem przestarzały. Dodajmy, że w bibliotece na osiedlu Sikorskiego pracuje tylko jedna osoba. Jednak w przypadku likwidacji placówki zostanie przeniesiona do książnicy głównej.

Podczas obrad sesji radnych interesowało to, czy likwidacja nie pozbawi mieszkańców ,zwłaszcza tych schorowanych, dostępu do książek.

- Świadczymy tzw. usługi „książka na telefon” - tłumaczyła Ewa Charyton, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lipnie. - Docieramy do osób starszych, chorych i niepełnosprawnych - zapewniała.

Likwidacja fili ma pozwolić na zmodernizowanie biblioteki głównej - wymianę wykładzin, regałów, zakup nowych książek.

- Biorę udział w spotkaniach, różnych seminariach - dodawała Ewa Charyton. - Samorządy inwestują w biblioteki główne. Dzięki temu są one nowoczesne, mają nowe podłogi, wykładziny, regały, poszerzają księgozbiory. Niestety książki są dzisiaj bardzo drogie. W zeszłym roku poszerzyliśmy księgozbiór o ponad 600 pozycji, które kosztowały 14,8 tysięcy złotych.

Dodajmy, że bibliotece głównej podlega jeszcze jedna filia - w szpitalu. Korzysta z niej 347 osób - nie tylko pacjenci i pracownicy szpitala, ale również okoliczni mieszkańcy. Koszty jej utrzymania są jednak niższe niż filii nr 4. - Koszty związane są z zatrudnieniem jednego pracownika, a także zakupem prenumerat i środków czystości - podkreśla dyrektorka. - Nie płacimy za ogrzewanie i energię. Nie ponosimy kosztów utrzymania lokalu.

Za podjęciem uchwały intencyjnej w sprawie likwidacji filii głosowali wszyscy radni obecni na sali. Cały proces ma potrwać pół roku. W tym czasie radni mogą zadecydować, jak budynek po bibliotece na os. Sikorskiego ma zostać zagospodarowany.

Dwa razy więcej fotoradarów na polskich drogach. Zobacz wideo!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska