Producent świeżych soków Marwit, z naszego regionu, zrobił kolejny krok w rozwoju firmy. Spółka weszła właśnie ze swoimi głównymi produktami na rynek HoReCa.
Przeczytaj też: Rozkręcał biznes mając 20 lat i 2 tysiące złotych w portfelu. Kto? Prezes Marwitu
- Coraz więcej osób ceni sobie zdrową żywność, i to nie tylko we własnym domu, ale także podczas wyjazdów służbowych czy wakacji - mówi Anna Pawłowska-Kruzińska, kierownik ds. marketingu firmy Marwit. - Zgodnie z sugestiami naszych partnerów biznesowych, rozpoczęliśmy więc dystrybucję naszych soków i surówek do hoteli, restauracji i firm organizujących catering.
"Świeże soki z Marwitu w tym kanale dystrybucji dostępne są w pięciolitrowych opakowaniach, surówki natomiast w trzykilogramowych. W ofercie dostępne są również specjalne dystrybutory (...)" - czytamy w komunikacie spółki.
Czytaj również: Marwit świętuje 22 urodziny! Przy okazji przypominamy, jak Maciej Jóźwicki rozkręcał biznes mając 20 lat i 2 tysiące złotych w portfelu
Przypomnijmy, Marwit jest największym w Polsce producentem świeżych soków. Firmę założył w 1993 roku Maciej Jóźwicki. W ofercie posiada świeże soki, surówki premium, smoothie, zupy krem, marchewki marwitki, sałaty raz, dwa, trzy oraz świeży mix, czyli krojone zestawy owocowowarzywne. Firma jest również właścicielem marek Witmar, Ogrody Natury oraz Oskoła.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"