Firmy w Grudziądzu coraz częściej zatrudniają cudzoziemców

Na ulicach i w sklepach coraz częściej słychać cudzoziemców porozumiewających się w ojczystych językach, głównie ukraińskim. To właśnie nasi wschodni sąsiedzi najliczniej przyjeżdżają do Grudziądza za pracą.

Brakuje rąk do roboty

Goście nie mają większych kłopotów ze znalezieniem zatrudnienia, bo grudziądzkie firmy same zabiegają o zagranicznych pracowników, np. zamieszczając ogłoszenia w języku ukraińskim na internetowych portalach dla poszukujących pracy.

Sporo cudzoziemców zatrudnia m.in. fabryka świeczek i przedsiębiorstwo z branży mleczarskiej. - Obywatele Ukrainy stanowią w naszym zakładzie 10-15 procent załogi. Wynika to z tego, że nasza firma się rozwija, produkcja rośnie i wzrasta też zatrudnienie - mówi Andrzej Soroka, prezes firmy „Polmlek” w Grudziądzu. I zauważa: - W Grudziądzu powstaje w ostatnim czasie sporo zakładów, które potrzebują załogi. I ludzi do pracy po prostu brakuje.

Izabela Pogorzelska z Powiatowego Urzędu Pracy w Grudziądzu: - W pierwszym półroczu zarejestrowaliśmy 493 oświadczenia firm o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcom.

Pozwolenie na legalną pracę na pół roku

Po złożeniu takiego oświadczenia firma może zatrudnić obcokrajowca na 6 miesięcy. Jeśli pracodawca chce, by obywatel innego kraju pracował u niego dłużej, musi wystąpić o zgodę do wojewody. W takim przypadku szef przedsiębiorstwa musi najpierw zdobyć potwierdzenie urzędników, że na miejsce pracy, które oferuje cudzoziemcowi nie ma chętnych wśród bezrobotnych Polaków.

Czytaj więcej: Cudzoziemcami zapełniamy wakaty w przedsiębiorstwach

Urzędnicy zapewniają, że na bieżąco monitorują składane i rejestrowane oświadczenia o zamiarze powierzenia wykonywania pracy cudzoziemcom oraz informacje o nie podjęciu zatrudnienia przez obcokrajowców. W tej kwestii, co dodaje Izabela Pogorzelska, „pośredniak” współpracuje z Państwową Strażą Graniczną i Państwową Inspekcją Pracy.

Ruszyły prace sezonowe

Jak wynika ze statystyk „pośredniaka” z miesiąca na miesiąc spada stopa bezrobocia w naszym mieście i powiecie. Odpowiednio na koniec maja (to najbardziej aktualne dostępne dane) stopy bezrobocia wynosiły 12,1 proc. i 15,2 proc. Dla porównania w styczniu br. było to: 13,9 proc. i 17,2 proc.

- Mniejsza liczba osób bezrobotnych to wynik między innymi zwiększonej aktywizacji bezrobotnych oraz prac sezonowych w budownictwie, rolnictwie i ogrodnictwie - zauważa Izabela Pogorzelska.

- Żadna praca nie hańbi, ale każda męczy - mówi ubogi zbieracz makulatury [zdjęcia, wideo]

Najliczniejsze grupy bezrobotnych stanowią:
- osoby długotrwale pozostające bez pracy (czyli w ciągłości dłużej niż 12 miesięcy),
- mieszkańcy z przedziału wiekowego „50 plus”,
- osoby wychowujące co najmniej jedno dziecko do 6. roku życia,
- młodzi z przedziału wiekowego do 30 lat.

Powiatowy Urząd Pracy w Grudziądzu stara się aktywizować osoby z tych grup poprzez różne projekty. Z programów pomocy korzystać mogą także pracodawcy, którzy decydują się na zatrudnianie osób w „niekorzystnej sytuacji na rynku pracy”.
Wspierają pracodawców
- Pozyskujemy pieniądze na organizację staży, robót publicznych, szkoleń, refundację kosztów doposażenia lub wyposażenia stanowiska pracy, jednorazowe środki na podjęcie działalności gospodarczej... - wylicza Izabela Pogorzelska.

Na koniec maja (to najbardziej aktualne dane) w grudziądzkim „pośredniaku” było zarejestrowanych 4.214 osób z Grudziądza i 2.218 z powiatu grudziądzkiego.