MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Folwark do sądu!

Waldemar Pankowski
Prezes Pronobis przemawiał na tle swojego  portretu
Prezes Pronobis przemawiał na tle swojego portretu Lech Kamiński
W atmosferze przypominającej momentami akademie w Korei Północnej zarząd SM Na Skarpie, z prezesem Wojciechem Pronobisem na czele, uzyskał absolutorium za ub. r. Opozycja zapowiedziała wniosek do sądu o unieważnienie podjętych podczas zebrania przedstawicieli uchwał.

     Przypomnijmy. SM Na Skarpie to ok. 9 tys. mieszkań dla 27 tys. torunian. Tym organizmem wielkości średniego miasta od ponad 10 lat kieruje zarząd, na którego czele stoi prezes Wojciech Pronobis.
     
W piątek wieczorem odbyło się w osiedlowym klubie "Zodiak" zebranie przedstawicieli (wybranych przez poszczególne sektory), najwyższej władzy spółdzielni.
     "Nieco większa" liczba przedstawicieli
     
Do pierwszego starcia między zwolennikami zarządu, a opozycją skupioną wokół radnego Zbigniewa Ernesta i byłego rajcy Przemysława Pawlaka, doszło już na początku. Ernest oznajmił, że "zebranie nie jest władne podejmować żadnych decyzji", bo zwołano je wbrew przepisom statutu SM. Chodziło o to, że przedstawicieli w sektorze "Karolina" wybrano zaledwie dzień przed walnym, tymczasem delegaci powinni mieć tydzień na zapoznanie się z materiałami.
     W dodatku, w myśl statutu, przedstawicieli powinno być 88 (wyłonionych na za zasadzie jeden na 120 członków SM). Tymczasem uprawnione do głosowania były 93 osoby. W dwóch sektorach kandydaci, którzy dostali równą liczbę głosów otrzymali mandaty przedstawicieli. Choć statut mówił (dopiero w piątek, post factum dokonano w nim zmian), że w tej sytuacji powinna odbyć się dogrywka.
     -W naszej ocenie nieco większa liczba przedstawicieli nie powoduje nieważności zebrania - _oznajmiła Maria Misiak, radczyni prawna spółdzielni. A, gdy Pawlak dopytywał się, na jakiej podstawie prawnej, bez zmiany statutu, zwiększono liczbę delegatów inna radczyni Romana Ziółkowska stwierdziła, że "ważność wyborów ustalono uchwałą rady nadzorczej".**
     Wiceprzewodniczącym RN Na Skarpie jest
Krzysztof Makowski, lider klubu radnych Toruńskiej Lewicy Samorządowej. W Radzie Miasta należy on do największych tropicieli i krytyków wszelkich, kontrowersyjnych prawnie, rozwiązań.
     
Przewodniczący "nie rozmydlał"
     Mimo protestów opozycji, która zapowiedziała zaskarżenie do sądu wszystkich uchwał, obrady toczyły się dalej. Jednak sposób prowadzenia zebrania przez Zbigniewa Piotrowskiego, (**wybranego głosami zwolenników zarządu) był szczególny. Na przykład Pawlakowi uniemożliwił on złożenie formalnego wniosku o zmianę, przygotowanego przez zarząd, porządku obrad. Najpierw oświadczył, że "zebranie przedstawicieli nie jest w stanie tego zrobić". Poczym, gdy porządek został już przyjęty, poddał jednak wniosek Pawlaka pod głosowanie.
     Gdy Ernest chciał wygłosić oświadczenie Piotrowski stwierdził, że "my nie mamy świadczeń". Radczynie prawne chyba jednak mu wytłumaczyły, że oświadczenia są, bo chwilę później zażądał by wnioskodawca złożył je piśmie.
     W końcu, gdy Ernest chciał podjąć dyskusję z Pronobisem, który go publicznie zaatakował (o czym niżej) poddał pod głosowanie wniosek "kto jest za tym, aby była możliwość riposty". Zwolennicy zarządu przegłosowali, że Ernest nie może się bronić.
     Makowski (który na każdej sesji Rady Miasta wiele razy zabiera głos, często ripostując przedmówcom) nie miał "żadnych zastrzeżeń do prowadzenia obrad".
- Przewodniczący tak je prowadzi, by nie dopuścić do rozmydlenia sprawy - uważa.
     Wszystko przez te wieżowce
     
Opozycjoniści zarzucają zarządowi, że Na Skarpie czynsze są najwyższe w regionie, tymczasem ociepla się niewiele bloków. W odpowiedzi wystąpił Andrzej Drożdż, jeden z pracowników SM i zaczął porównywać wysokość opłat Skarpy z... budynkami komunalnymi i blokami TBS-u. Wynik był oczywiście korzystny dla spółdzielni. Za to, "w wyniku decyzji zarządu", oznajmił Drożdż, Skarpa ma najniższy wśród toruńskich spółdzielni mieszkaniowych koszt ogrzanie metra kw. mieszkania.
     
-Słyszy się, że płacimy fundusz remontowy, a nic się nie robi - mówił prelegent. - Tymczasem wymieniono wszystkie poszycia dachów na blokach. A, gdyby wieżowce, które do tej pory ocieplono, byłyby niższymi budynkami, to już połowa osiedla byłaby ocieplona.
     Tak jakby Skarpa była jedyną SM w Toruniu, która ma 11-kondygnacyjne budynki.
     **Pensja prezesa to drobiazg?
     Ernest, który zabrał głos w dyskusji zarzucił zarządowi, że nie wyłożył do wglądu dla przedstawicieli, wszystkich materiałów. Między innymi dotyczących wysokości wynagrodzenia zarządu, rady nadzorczej i pracowników SM. Pytał czy także w 2002 r., jak rok wcześniej, co wyczytał z akt sądowych, członkowie rady nadzorczej otrzymywali, co miesiąc 1400 zł diety?
- Czy prawdą jest, że dyrektor pełniący funkcję prezesa zarządu, (czyli Pronobis - przyp. red.) _ma pensję w wysokości ponad 20 tys. zł miesięcznie netto? - _dociekał.
     Porównał też opłaty, jakie ponoszą mieszkańcy Skarpy oraz jednej ze wspólnot mieszkaniowych na Rubinkowie.
- Czy my mieszkamy w spółdzielni mieszkaniowej czy w folwarku? - zakończył.
     
-Rozdrabnianie się na to ile zarabia pan prezes czy inni członkowie spółdzielni nie ma sensu. Nie o to chodzi. Macie bezpieczeństwo. Dlatego, że płacicie 15 gr więcej finanse spółdzielni, mimo, że wieli lokatorów ma zaległości czynszowe, nie są zagrożone - _przekonywała
Zofia Jaszczuk, która się przedstawiła jako niezależny rewident (badała bilans Skarpy za 2002 r.), była główna księgowa SM Na Skarpie.
     Na pytanie, dlaczego nie został wyłożony do wglądu rachunek wysokości zysków i strat stwierdziła, że zaszła "pomyłka"._ - Ten rachunek powinien być wyłożony - _przyznała.
     
Pronobis na tle Pronobisa
     Mimo, że Ernest nie uzyskał odpowiedzi na swoje pytania (Pronobis zadeklarował, że ujawni swój kontrakt, gdy będzie taki wniosek i zebranie go przegłosuje) przewodniczący zarządził głosowanie nad absolutorium dla prezesa i poszczególnych członków zarządu. Po uzyskaniu skwitowania zabrał głos Pronobis. W czasie, gdy przemawiał (podkreślając, że akurat obchodzi urodziny) za jego plecami na ekranie, Drożdż wyświetlał na przemian zdjęcie prezesa i wierszyk o treści: "Nie srebro, nie złoto, lecz chodzi o to, by ten zarząd mógł nadal pracować dla dobra naszej spółdzielni".
     _Tymczasem Pronobis przekonywał, że "dziś nasza spółdzielnia jest jedną z najtańszych, a od 1 kwietnia będzie najtańszą w tym mieście". Ernesta, którego nazwał "wrogiem spółdzielczości mieszkaniowej" oskarżył o demagogiczne wystąpienie.
- Jeżeli zrobił coś dobrego dla spółdzielni to jestem gotów mu zapłacić za to i przeprosić - _oznajmił.
     Wcześniej zarzucił Ernestowi, że to właśnie na początku lat 90., gdy ten stał na czele rady nadzorczej SM, płace pracowników w przeliczeniu na metr kw. mieszkania były wyższe o 15 gr niż obecnie.
     Wtedy to właśnie przewodniczący zebranie uniemożliwił Ernestowi riposty na zarzuty Pronobisa. Gdy po pewnym czasie Ernest dostał się wreszcie do głosu (stosując wybieg z wnioskiem formalnym) zdążył powiedzieć, że za stan SM na początku lat 90. odpowiadają ówcześni prezesi, wśród których był... Makowski.
     
Ponad 20 proc. taniej
     Najszczęśliwszym delegatem na sali był natomiast Janusz Nowakowski, który reprezentował mieszkańców trzech bloków (ok. 120 mieszkań), którzy postanowili się od Skarpy odłączyć i założyć własną spółdzielnię "Proant". Zebranie przedstawicieli wyraziło zgodę na odłączenie się tych budynków.
     _-Nie posiadam się z radości. Jesteśmy pionierami, którzy chcą udowodnić, że można taniej mieszkać - _oznajmił w chwilę po głosowaniu.
     Według wstępnych szacunków opłaty mieszkańców trzech odłączonych bloków mogą spaść o ponad 20 procent.
     WALDEMAR PANKOWSKI

     **Podczas piątkowego zebrania przedstawicieli prezes Pronobis publicznie pomówił Waldemara Pankowskiego dziennikarza "Gazety Pomorskiej" o pisanie nieprawdy. W związku z tym informujemy, że wystąpimy do prokuratury z doniesieniem o popełnieniu przez prezesa SM Na Skarpie przestępstwa.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska