- Gdyby wszyscy nasi lokatorzy płacili czynsz, w naszej kasie byłoby o 42 miliony złotych więcej - mówił wczoraj Roman Dembek, wiceprezes ADM. - A wtedy nie musielibyśmy brać aż tak dużego kredytu na budowę nowych bloków - dodał.
Administracja Domów Miejskich zaciągnęła 46 milionów złotych kredytu na budowę ponad 250 mieszkań przy ulicy Bora-Komorowskiego i Janosika.
Do 16 listopada ADM czeka na wnioski od chętnych, którzy chcą w Fordonie zamieszkać. Do tej pory komisja mieszkaniowa zaakceptowała pozytywnie 30 wniosków.
Lokatorem mieszkania przy Bora-Komorowskiego i Janosika wcale nie będzie łatwo zostać. Przede wszystkim czynsz ustalono wyższy niż w innych lokalach komunalnych - wynosi 7,27 złotych za metr kwadratowy, w pozostałych zaś 5,30 zł.
Wnioski będą przyjmowane m.in. od osób mieszkających w budynkach zagrożonych katastrofą budowlaną i znajdujących się na terenach pod inwestycje.
Trzeba też mieć tytuł prawny do lokalu. W ciągu ostatniego roku nie można posiadać też zaległości czynszowych oraz wpłacić kaucję wynoszącą 12 - krotność miesięcznego czynszu dla danego lokalu.
A lokatorów, którzy zalegają z płaceniem czynszu, ADM chce kierować do Krajowego Rejestru Długów. Jest ich prawie 8 tysięcy. Rekordziści mają nawet 100 tysięcy złotych długu.
- Oczywiście wcześniej będziemy sprawdzać sytuację materialną danego mieszkańca oraz wysokość zadłużenia. Do rejestru będziemy więc kierować tych, którzy mogą płacić, a tego nie robią - wyjaśnia wiceprezes Dembek.