Formuła 1. Williams testuje samochód i kierowcę... Lider Formuły 2 zastąpi Roberta Kubicę?

Po intensywnym weekendzie w Hiszpanii zespoły Formuły 1 wcale nie wyjechały z Barcelony. We wtorek i środę odbyły się ostatnie już w tym sezonie testy. W większości ze kierownicami bolidów nie siedzieli jednak bohaterowie niedzielnego Grand Prix. Wszystko za sprawą przepisu, który mówi o tym, że w trakcie sezonu 2019, zespoły muszą przeznaczyć dwa, z czterech, dni testów dla młodych kierowców.

W przypadku Williamsa miejsce za kierownicą zajął Nicholas Latifi, który do tej pory pełnił rolę rezerwowego. W Formule 2 Kanadyjczyk jest liderem klasyfikacji generalnej.

- Zaczynając od momentu, w którym przerwał testowanie w Bahrajnie, po bardzo mocnych rezultatach w F2, Nicholas jechał dziś ekstremalnie dobrze przez cały dzień. To pozwoliło nam ukończyć prawie wszystkie testy, które planowaliśmy - chwalił Kanadyjczyka Dave Robson. Główny inżynier wyścigowy Williamsa poinformował również, że Latifi zastąpi Roberta Kubicę podczas, któregoś z treningów przed Grand Prix Kanady.

Ta informacja tylko podsyciła dyskusję na temat ewentualnego odejścia Kubicy z Formuły 1. Prawda jest jednak taka, że są to rutynowe działania. Przed Grand Prix Francji pierwszy trening na korzyść Latifiego straci George Russell, który od początku sezonu radzi sobie zdecydowanie lepiej niż Polak. Pomimo przedostatniego miejsca w Grand Prix Hiszpanii Brytyjczyk dostał zdecydowanie wyższe noty.

- Realistycznie rzecz biorąc, jedyne czego można wymagać od Kubicy, to pokonanie kolegi z zespołu, bo Williams nie ma szans na nawiązanie walki z innymi samochodami. Jednak pod tym względem to był kolejny rozczarowujący weekend dla Polaka - ocenił brytyjski serwis planetf1.com, przyznając Kubicy najniższą notę wśród wszystkich kierowców - „5” (skala ocen 1-10). Dla porównania Russell otrzymał „7”.

Z kolei kanadyjski dziennik „Le Journal de Montreal” - Latifi jest z tego samego kraju - twierdzi, że w zespole z Grove nadchodzą wielkie zmiany. Jedną z decyzji otwierający nowy rozdział ma być wymiana 34-letniego Kubicy na 23-latka. Sam kierowca stanowczo zaprzecza plotkom o rychłym angażu w Williamsie. - Jak mam być szczery, to nie prowadzę jeszcze rozmów z Williamsem na temat sezonu 2020.

Rywalizacja dopiero się rozpoczęła, wiele się może wydarzyć. Jeśli jednak popatrzymy na sprawy z przeszłości, to większość zdobywców tytułów w F2 i GP2 trafiła do F1. Z mojego punktu widzenia, jeśli zostanę mistrzem F2, to moim kolejnym celem jest F1. Chcę tam awansować jak najszybciej - podsumował Latifi.

Robert Kubica może wypaść z ekipy Williamsa jeszcze w tym sezonie. Polaka może zastąpić Kanadyjczyk