https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fotoradar w Świeciu to nie "zwykła maszynka do robienia pieniędzy"

Andrzej Bartniak [email protected] tel. 52 33 14 350
Najwięcej zdjęć robił fotoradar ustawiany w pobliżu hali
Najwięcej zdjęć robił fotoradar ustawiany w pobliżu hali Andrzej Bartniak
Fotografia bywa dochodowa. Zwłaszcza ta, do której używa się fotoradarów. W ubiegłym roku do budżetu gminy Świecie kierowcy, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość, wpłacili ponad 230 tysięcy złotych.

Pomiary prędkości z użyciem fotoradaru to z pewnością najbardziej nielubiany przez kierowców zakres działalności straży miejskiej. Jednak wbrew obiegowym opiniom, urządzenie wycelowane w jeżdżących zbyt szybko, używane jest znacznie rzadziej niż się wydaje.

- W całym 2012 roku było to zaledwie 75 razy - podkreśla Roman Witt, komendant Straży Miejskiej w Świeciu. - Jak łatwo obliczyć, średnio raz na pięć dni. Nie mogę się więc zgodzić z zarzutem, z jakim czasem się spotykam, że jest to zwykła maszynka do robienia pieniędzy, którą uruchamiamy przy każdej możliwej okazji, bo nie mamy ochoty zajmować się innymi sprawami - zaznacza Witt.

Prawdą jest jednak, że kosztowne urządzenie nie tylko już dawno na siebie zarobiło, ale co roku za jego sprawą wpływają do gminnej kasy konkretne pieniądze. W ubiegłym roku było to ponad 230 tys. zł. To znacząca kwota, ale znowu nie tak duża, jak można było się spodziewać. Wynika to głównie z tego, że większość akcji miała miejsce w mieście, gdzie raczej rzadko ktoś przekracza dozwoloną prędkość o więcej, jak 30 km na godzinę.

Przeczytaj również: Posłowie: Niech fotoradary zarabiają na budowę dróg albo je zlikwidujmy
Średni mandat wynosił około 100 zł. Jak łatwo obliczyć, ukarano 2200 kierowców.

Przepisy dopuszczają "łapanie" kierowców, którzy przekroczyli prędkość już o 11 km na godzinę. Świecka straż miejska przyjęła trochę większą tolerancję, wynoszącą 16 km. To oznacza, że w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje "50", kosztownego zdjęcia można się spodziewać dopiero po przekroczeniu 67 km na godzinę.

Zobacz również: Rząd szykuje zamach na fotoradary straży miejskich i gminnych

Nie jest żadną tajemnicą to, gdzie strażnicy najczęściej pojawiają się z fotoradarem. W sumie jest to siedem punktów w mieście lub na jego obrzeżach. Migawka najczęściej uruchamiała się, gdy urządzenie lokowano w pobliżu hali widowiskowo-sportowej. Teren jest stromy, a w tym miejscu, ze względu na pobliską szkołę podstawową, obowiązuje 30 km na godzinę.

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
CSW 23..Y
Nic nie wiem, a gdzie dokładnie?
G
Gość
Czy to co stoi dziś na Wodnej to Fotoradar????????????????????
i
idi
I bardzo dobrze. Tam trzeba karać za przekroczenie prędkości.

karać za przekroczenie prędkości bezmyślnych dupków, którzy nie mają wyobraźni...tam w każdej chwili może wylecieć na jezdnię dziecko....Brakuje też bezpiecznego chodnika przy parkingu, gdzie dzieci wsiadają do aut rodziców (przy hali)...maszerują parkingiem i wchodzą często pod koła aut
p
piotr2
odnośnie radaru przy hali , kilka razy widziałem jak został on ustawiony w bramie szkoły . Nie wiem czy szkoła zezwoliła na to bo to jej teren. Widocznie dla straży miejskiej najważniejszym jest to aby radar nie był widoczny . bo wtedy więcej kierowców zostanie ukaranych.

I bardzo dobrze. Tam trzeba karać za przekroczenie prędkości.
p
piotr2
odnośnie radaru przy hali , kilka razy widziałem jak został on ustawiony w bramie szkoły . Nie wiem czy szkoła zezwoliła na to bo to jej teren. Widocznie dla straży miejskiej najważniejszym jest to aby radar nie był widoczny . bo wtedy więcej kierowców zostanie ukaranych.

I bardzo dobrze. Tam trzeba karać za przekroczenie prędkości.
p
piotr2
Jakie okulary używa policja i straż miejska na ul.Mickiewicza przy szkole postawili sygnalizację która lepiej świeci sygnalizacja niż latarnia czy tego nikt nie widzi

Też nie rozumiem sensu ustawienia tam sygnalizacji, ale może nie nadążam...
p
piotr2
Jakie okulary używa policja i straż miejska na ul.Mickiewicza przy szkole postawili sygnalizację która lepiej świeci sygnalizacja niż latarnia czy tego nikt nie widzi

Też nie rozumiem sensu ustawienia tam sygnalizacji, ale może nie nadążam...
g
gość
odnośnie radaru przy hali , kilka razy widziałem jak został on ustawiony w bramie szkoły . Nie wiem czy szkoła zezwoliła na to bo to jej teren. Widocznie dla straży miejskiej najważniejszym jest to aby radar nie był widoczny . bo wtedy więcej kierowców zostanie ukaranych.
g
gość
odnośnie radaru przy hali , kilka razy widziałem jak został on ustawiony w bramie szkoły . Nie wiem czy szkoła zezwoliła na to bo to jej teren. Widocznie dla straży miejskiej najważniejszym jest to aby radar nie był widoczny . bo wtedy więcej kierowców zostanie ukaranych.
j
jan
Jakie okulary używa policja i straż miejska na ul.Mickiewicza przy szkole postawili sygnalizację która lepiej świeci sygnalizacja niż latarnia czy tego nikt nie widzi
p
piotr2
A to z tego, że gdyby nie było w tym miejscu ograniczenia gnałbyś ty i tobie podobni na łeb na szyję. Przykład Marianek, jeżeli tam kiedyś jechałeś to zauważyłbyś, że dodatkowo położone są progi spowalniające, mimo tego, że wyjście ze szkoły jest bardziej oddalone niż w przypadku SP 1. Mam nadzieję, że paniałes.

Jakoś nie paniałem, bo przy SP1 nikt nigdy nie gnał na łeb i szyję, bo na zakręcie i z góry po prostu nie da się gnać. Każdy kierowca to potwierdzi.

Ograniczenie do 30 km/h od ul.JP jest bez sensu. Ten znak powinien być mniej więcej na wysokości płotu SP1 i to z trzech powodów. Kolejno od góry: zakręt, przejście do szkoły i skrzyżowanie. Skrzyżowanie z powodu słabej widoczności pojazdów jadących z góry. A progi zwalniające na przejściu, najlepiej z wysepką, jak najbardziej, jestem za.
n
nauczyciel
wakacje pusta szkoła i stawiają radar to trzeba być deb***em
L
Leon
Na te maszynki do robienia pieniedzy najlepszy jest YANOSIK. Od razu wiem, gdzie suszą, gdzie fotki robią i mandatów nie dostaję.
b
belfer
A to z tego, że gdyby nie było w tym miejscu ograniczenia gnałbyś ty i tobie podobni na łeb na szyję. Przykład Marianek, jeżeli tam kiedyś jechałeś to zauważyłbyś, że dodatkowo położone są progi spowalniające, mimo tego, że wyjście ze szkoły jest bardziej oddalone niż w przypadku SP 1. Mam nadzieję, że paniałes.
p
piotr2
Daniel do kogo pretensje? Sam się przyznajesz, że niedostosowałeś prędkości do istniejącego znaku drogowego. Ograniczenie prędkosci przy hali sportowej, podyktowane jest tym, że zaraz po jej minięciu znajduje się SZKOŁA. Czy do tych którzy mają przepisy w d...e, to nie dociera?

I co z tego, że za halą znajduje się szkoła? Każda szkoła w mieście znajduje się przed czymś, albo za czymś i nie ma dodatkowych ograniczeń prędkości paręset metrów przed nimi. Poza tym w mieście i tak jest ograniczenie do 50 km/h. Dodatkowe normalnie ustawia się tylko przed pasami do bram szkół. Nie dajmy się zwariować...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska