MKTG SR - pasek na kartach artykułów

FUTBOL AMERYKAŃSKI: W niedzielę w Miami na Sun Life Stadium 44. SuperBowl. Indianapolis Colts zagrają z New Orleans Saints

ADAM SZCZĘŚNIAK
Rzadko które wydarzenie sportowe wzbudza tyle emocji. W niedzielę sto milionów Amerykanów zasiądzie przed swoimi telewizorami, aby obejrzeć mecz z Miami, gdzie Indianapolis Colts i New Orleans Saints zagrają w 44. SuperBowl czyli finale ligi NFL, futbolu amerykańskiego.

Od kilku lat również kibice w Polsce mogą śledzić rozgrywki, szczególnie mecze finałowe, za pośrednictwem najpierw niemieckiej stacji DSF, później Canal Plus, a od dwóch lat stacji ESPN America, którą oferuje platforma cyfrowa N i kilka "kablówek“, m.in. UPC. Warto zatem przybliżyć nieco sport, którym pasjonują się miliony kibiców, już nie tylko w USA.

W niedzielę odbędzie się finałowy akord 90. sezonu ligi NFL (National Football League). To już 44. finał rozgrywany w formule SuperBowl. Na przeciwko siebie staną zwycięzcy konferencji AFC - Indianapolis Colts (bilans rundy zasadniczej 14-2) oraz NFC - New Orleans Saints (13-3). To zresztą pierwszy od 1993 roku przypadek, gdy spotykają się zwycięzcy rundy zasadniczej.

Tysiące oglądały awans

Futbol amerykański

Celem każdej drużyny jest zdobycie jak największej liczby punktów. Zdobywa się je przez wprowadzenie piłki (w kształcie jaja) do pola punktowego przeciwników, znajdującego się na przeciwległym końcu boiska. Aby zespół utrzymał piłkę w posiadaniu musi w 4 próbach przenieść ją w stronę pola punktowego przeciwnika o co najmniej 10 jardów (9 m). Gdy obrona rywali nie pozwoli na zdobycie wymaganej odległości, drużyny zamieniają się rolami i drużyna broniąca zaczyna swój atak. Każda akcja jest szczegółowo zaplanowana. Rozgrywający (quarterback) przekazuje partnerom, jaka akcja została wybrana, ale musi kontrolować czas - między zagraniami nie może upłynąć więcej niż 40 sekund! Rozgrywający ma do wyboru dwa rodzaje zagrań: akcję podaniową - rzuca piłkę do któregoś z kolegów lub akcję biegową - po rozpoczęciu akcji oddaje piłkę w ręce kolegi, który stara się przebiec z nią jak najwięcej jardów. Zawodnicy obrony starają się przewidzieć plany atakujących i przewrócić gracza z piłką lub ją przechwycić. Za tzw. przyłożenie przyznaje się 6 punktów, a można dołożyć kolejne 3 za kopnięcie piłki z dalszej odległości między dwa słupki.

24 stycznia Saints w finale konferencji wygrali przed własną publicznością z Minnesota Vikings 31:28, a losy zwycięstwa rozstrzygnęły się dopiero w dogrywce, bowiem po 4 kwartach był remis 28:28. Decydujące punkty zdobył kopnięciem z odległości 40 jardów Garrett Hartley. Na trybunach stadionu Louisiana Superdome mecz obserwowało 71 tysięcy kibiców. Po awansie na ulicach miasta, które mocno ucierpiało 5 lat temu w wyniku huraganu Katrina, do późnych godzin trwała fiesta, w której uczestniczyły tysiące mieszkańców Nowego Orleanu.
Tego samego dnia awans do SuperBowl wywalczyli Colts, którzy na własnym boisku pokonali NY Jets 30:17 przed liczącą prawie 68 tysięcy widownią zgromadzoną na trybunach Lucas Oil Stadium.

Podają i biegają

"Kolty“ z Indianapolis w SuperBowl zagrają już po raz czwarty. W 1969 r., mając jeszcze siedzibę w Baltimore, przegrali z New York Jets 7:18, ale dwa lata później pokonali 16:13 Dallas Cowboys, a sukces powtórzyli w 2007 r., wygrywając 29:17 z Chicago Bears.

Colts imponują grą w ataku, którą prowadzi quarterback (podający) Peyton Manning, który w tym sezonie zaliczył (podaniami) 4500 jardów i 33 touchdowny czyli przyłożenia za 6 punktów, zostając MVP sezonu zasadniczego. Kluczowi podajacy to także Reggie Wayne (1260 jardów) i Dallas Clark (1106) oraz running back (biegacz) Joseph Addai (821 jardów i 10 przyłożeń). Defensywa to przede wszystkim Robert Mathis i Dwight Freeney.

"Święci“ z Nowego Orleanu to absolutni debiutanci w meczu o The Vince Lombardi Trophy, dlatego ich rywale są uważani za faworytów 44. SuperBowl.

W 43-letniej historii klubu wiele było złych momentów. Aż 34 lata czekali na awans do play off, a w 2005 roku huragan Katrina zupełnie zniszczył ich stadion. Ale wtedy zaczęła się odbudowa. Zatrudniono quarterbacka Drew Breesa, wydraftowano biegacza Reggie Busha oraz pozyskano Marquesa Colstona. Między innymi dzięki nim ofensywa zespołu jest najlepsza w lidze, bo Saints zdobywają średnio 32 punkty.

Brees skończył zresztą sezon jako statystycznie najlepszy podający - 70.6% udanych podań, 4338 jardów i 34 touchdowny. W obronie zaporę nie do przebycia stanowią Will Smith, Jonathan Vilma i Darren Sharper.

Gwiazdy i miliony dolarów

Przypomnijmy tylko, że w ubiegłym roku Pittsburgh Steelers pokonali 27:23 Arizona Cardinals. To także najbardziej utytułowany zespół w historii, bo na 7 finałów wygrał 6. Stuprocentową skuteczność (5/5) mają San Francisco 49-ers, a także 5 wygranych, ale w 8 finałach, zaliczyli Dallas Cowboys.

Finał w tym sezonie będzie ciekawy, ale i trudny jednocześnie, bo rozegrany tydzień po meczu Pro Bowl czyli All Star, który również odbył się w Miami na Sun Life Stadium. W potyczce gwiazd konferencji AFC wygrała z NFC 41:34. Choć zawodnicy zżymali się na taki termin, w pierwotnie ustalonym - 14.02 są inne ważkie wydarzenia: All Star Game NBA, początek igrzysk w Vancouver i wyścigi samochodowe Daytona 500.

SuperBowl to nie tylko wydarzenie sportowe, lecz przede wszystkim medialne. Na trybunach ogląda je zwykle około 70-80 tysięcy kibiców, ale za to blisko sto milionów przed telewizorami. Dlatego stacja NBC za każdy spot reklamowy, trwający 30 sekund, żąda w tym roku 2,8 miliona dolarów, a to i tak mniej niż przed rokiem, gdy trzeba było wysupłać 3 miliony. Kryzys jednak dał się we znaki, a najlepszym dowodem jest fakt, iż z reklamy zrezygnował symbol w NFL - firma Pepsi.

O prawo występu przed, w przerwie i podczas meczu walczą największe gwiazdy. W tym roku pokażą się m.in. Rihanna i legendarna ekipa The Who. Zresztą SuperBowl w Miami tak naprawdę trwa już cały tydzień. Spotkania z zawodnikami, imprezy, koncerty, nieustający szum w mediach to dzień jak co dzień na Florydzie.

W niedzielę o północy czasu polskiego staną jednak na przeciwko siebie dwie drużyny i tylko one będę się liczyć...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska