Emerytka z Włocławka: - Najczęściej panowie na wysokich stanowiskach mają po kilka etatów. Skaczą ze stołka na stołek. Mają mnóstwo pieniędzy. A młodzi ludzie po studiach nie mogą znaleźć przez to pracy.
Ryszard B. z Bydgoszczy: - Czytałem wywiad redaktora Laudańskiego z marszałkiem Borowskim. Uważam, że redaktor był zbyt mało agresywny wobec rozmówcy. Najbardziej rozśmieszyło mnie, kiedy marszałek powiedział, że jeśli pan Laudański ma jakiegoś geniusza, który potrafiłby lepiej rządzić, to ma go przysłać. Nic nie powiedział natomiast o tym, że przez pomyłkę opodatkowano ogródki działkowe. A powinien.
Czytelnik z Bydgoszczy: - Czyżby szefowie "Zachemu" myśleli, że wyświęcenie maszyn i systemów coś pomoże, i nie będzie awarii?
Czytelniczka z Grudziądza: - Dużo ludzi wyrzuca śmieci przez okna. To okropne. Mieszkam na parterze i mam pod nosem cały śmietnik. A straż miejska nie chce w tej sprawie interweniować. Mogliby chociaż pouczyć tych "brudasów".
Czytelniczka z Włocławka: - Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie daje odszkodowania tym, którzy pracowali przymusowo. A co z tymi, którzy podczas wojennych bombardowań stracili nogę, czy rękę, zostali kalekami? Ja jestem taką osobą - zostałam oszpecona na całe życie. Nie dostałam z tego powodu ani grosza.
Czytelnik z Nakła: - Jestem oburzony tym, że w święta przez cały dzień były pootwierane sklepy. Nawet w pierwsze święto wieczorem. Kiedy sprzedawcy mają pobyć z rodziną? Bo oczywiście w sklepach nie było właścicieli, tylko pracownicy, którzy musieli przyjść, z obawy przed utratą zatrudnienia.
Karol z Włocławka: - Czytałem artykuł pani Goździalskiej "Wolne za sobotę". Jesteśmy chyba jedynym krajem, który ma tyle świąt. Przed nami jest tylko Meksyk. Jak tak dalej pójdzie, to nie będziemy nic robić, tylko świętować.
Czytelnik z Bydgoszczy: - Starsi ludzie boją się, że po wejściu do UE będą mieli tylko emeryturę czy rentę i nie będzie im wolno dorabiać. Zatelefonowałem pod numer ogólnopolskiej informacji unijnej. Tam też nie wiedzieli na pewno, jak to ma być. Rządzący wyraźnie nie starają się, aby przeciętni ludzie dowiedzieli się czegoś na temat swojej sytuacji w UE.
Czytelniczka spod Bydgoszczy: - Zachodnie telewizje pokazują Polaków jako dzikusów, którzy dopiero co zeszli z drzewa. Jak będziemy wyglądać w UE?
Andrzej z Bydgoszczy: - W dyskusjach o Unii Europejskiej pomija się milczeniem kwestię emerytów i rencistów, seniorów społeczeństwa, którzy są uzależnieni od państwa.
Kazimierz z Pruszcza Pomorskiego: - Byli członkowie Samoobrony - pani Marmucka-Lalka i pan Wiśniewski chcą, wbrew woli Leppera, nadal być w Sejmiku Samorządowym Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Wcale się im nie dziwię. Te stanowiska są tak dobrze płatne, że nikt by z nich nie zrezygnował.
Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
