W krótkiej migawce zacytowana została wypowiedź Adamowicza na temat stworzenia Rady Imigrantów: „Nie ma prawdziwych Polaków! Można zeskanować każdego z nas, i wyszedłby niezły przegląd “narodowościowej tablicy Mendelejewa”. To nas wzbogaca! Imigrantka i imigrant to jest szansa dla Gdańska! Nigdy nie wiadomo, czy w takim dziecku imigrantów jest może przyszły noblista, wybitny pisarz, informatyk, naukowiec, rzemieślnik, mechanik.” Odczytaniu przez lektora cytatu towarzyszył wideoklip, w którym przy akompaniamencie niepokojącej muzyki, ukazane zostały zmontowane w jeden ciąg nagrania brutalnych zachowań i agresywnych ataków młodych – często ciemnoskórych - mężczyzn w kontekście kryzysu imigracyjnego na zachodzie Europy.
Burza wokół materiału TVP o Gdańsku i imigrantach
Dodatkowo pojawia się komentarz jednej z dziennikarek Wprost, że temat gdańskiej Rady Imigrantów to próba "przykrycia” obaw przed prokuraturą i CBA. Jakby tego było mało niedługo po emisji dziennikarka stanowczo odcinała się od tego materiału – przekonywała, że jej wypowiedź została wyrwana z kontekstu i nie dotyczyła Rady.
Na początku listopada w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" prezes zarządu TVP, Jacek Kurski potwierdził, że redaktor odpowiedzialny za realizację programu został zawieszony, a sprawę bada komisja dyscyplinarna według "standardowej procedury".
Rada Imigrantów, czyli gdański sposób na integrację Polaków z imigrantami [WIDEO]
Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska wysłał do TVP żądanie przeprosin i wpłaty 100 tys. zł na rzecz Centrum Wspierania Imigrantek i Imigrantów w Gdańsku.
Rada Imigrantów i Imigrantek w Gdańsku wystosowała również list otwarty do Jacka Kurskiego dotyczący materiału telewizyjnego TVP w odniesieniu do imigrantów w Polsce i Prezydenta Gdańska.