W Bydgoszczy szczęśliwa para zwycięzców otrzyma voucher na kolację w restauracji „Meluzyna Restaurant&Wine” przy ul. Gdańskiej 50.
- Na 14 lutego przygotowaliśmy specjalne walentynkowe menu - mówi Jacek Zaremba, współwłaściciel restauracji. - Na przystawkę będzie tatar z łososia, jako pierwsze danie krem z pieczonego selera, polędwiczka wieprzowa będzie daniem głównym, a na osłodę proponujemy aksamitny mus czekoladowy.
Przypominamy, że dwa lata temu restauracja, działająca od blisko ćwierć wieku, przeszła metamorfozę - gruntowny remont, choć nawiązujący do wykwintności willi Wilhelma Blumwego, w której się mieści. Architekci interesująco połączyli nowoczesność z tradycją. Do lokalu wchodzimy obecnie przez przybudówkę, a później przez automatyczne szklane drzwi. Wnętrze zostało rozjaśnione, dominuje w nim styl glamour. Są tu srebrne żyrandole z kryształowymi meblami, stylowe meble, pikowane fotele, kolorystycznie dominuje biel i antracyt.
Podstawą jest oczywiście jedzenie, kuchnia polska, z której słyniemy i obsługa, której nie ma żadna inna restauracja, zawodowi kelnerzy i kucharze
- Sprawia to wrażenie przytulnego luksusu, ale proszę uwierzyć, jesteśmy restauracją właściwie na każdą kieszeń, z tzw. bydgoskimi cenami. Mile widziani są goście w jeansach, nie tylko pod krawatem - zaznacza Jacek Zaremba.
Co goście kochają w „Meluzynie”?
- Na pewno samo miejsce, w dzielnicy muzycznej, z dostępem do parkingu, blisko parku, gdzie można pospacerować, filharmonii, gdzie można iść na koncert. Podstawą jest oczywiście jedzenie, kuchnia polska, z której słyniemy i obsługa, której nie ma żadna inna restauracja, zawodowi kelnerzy i kucharze - kończy współwłaściciel „Meluzyny”.
