Fundacja konsumentów Food Rentgen postanowiła przyjrzeć się bliżej sprzedawanym w Polsce kaszom jaglanym. Tak opisuje ten proces:
- W pierwszej kolejności wyselekcjonowaliśmy 10 konkretnych kasz jaglanych obecnych na rynku, bazując na konsumenckiej sondzie internetowej.
- Potem zakupiliśmy produkty do badania, wybierając po co najmniej 1 kg każdego produktu bezpośrednio z półek sklepowych.
- Następnie przesłaliśmy zakupione produkty, w oryginalnych opakowaniach, do laboratorium Zakładu Badania Bezpieczeństwa Żywności działającego w Instytucie Ogrodnictwa w Skierniewicach.
- Laboratorium przeprowadziło badanie kasz na obecność pozostałości glifosatu.
Badanie tych samych kasz jaglanych fundacja zlecała 2-krotnie. Najpierw we wrześniu 2019 r. wraz z kaszami gryczanymi, potem w styczniu 2020 r. była powtórka, tym razem tylko kasz jaglanych.
Z badania z 2019 roku wynikało, że 4 kasze z 10 badanych okazały się wolne od pozostałości herbicydu, jakim jest glifosat. W 2 kaszach odnotowano jednak pozostałości herbicydu na granicy obowiązującej normy 0,1 mg/kg Najwyższego Dopuszczalnego Poziomu (NDP). W pozostałych 4 kaszach wykazano przekroczenia pozostałości glifosatu na poziomie 3-6 krotności obowiązującej normy.
Spójrzmy teraz na wyniki z 2020 roku. Tym razem także 4 kasze z 10 badanych okazały się wolne od pozostałości herbicydu (tylko 2 z nich okazały się tymi samymi kaszami, co w badaniu z września 2019 r.). "W pozostałych 6 kaszach wykryliśmy przekroczenia pozostałości tegoż herbicydu na poziomie od 2 nawet do 46-krotności obowiązującej normy".
O fakcie wykrytych przekroczeń Food Rentgen poinformował Główny Inspektorat Sanitarny w Warszawie, a ten zwrócił się do Wojewódzkich Inspektorów Sanitarnych o podjęcie czynności wyjaśniających.
W przypadku badań ze stycznia 2020 r. zostaliśmy poinformowani w piśmie z dnia 27.01.2020, iż ponownie zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające. Zostaliśmy również poinformowani o uzgodnieniu na rok 2020 planu nacelowanych badań kasz, płatków i mąk właśnie na obecność glifosatu.
O styczniowych wynikach wskazujących na przekroczenia fundacja informowała też producentów lub dystrybutorów produktów. Odpowiedziały 4 firmy. "Otrzymaliśmy liczne wyjaśnienia dotyczące powstałych przekroczeń".
Jeżeli za „ten sam produkt” uznamy jedną partię danego produktu to miejmy świadomość, że w jednej partii produktu może znajdować się kasza, która pochodzi z wielu różnych upraw. Nasze badania są badaniami punktowymi, gdzie próbka analityczna jest przygotowywana na bazie 1 kg produktu. Jest to minimalna ilość, jaką wymaga laboratorium, by przeprowadzić i w razie potrzeby powtórzyć wiarygodne badanie. Jest to też ilość, jaką przeciętny konsument nabywa podczas zakupów. Może się więc zdarzyć, że w jednym kg produktu przekroczenie będzie wielokrotne, a w innym w ogóle nie wystąpi, bo będzie on pochodził od innego dostawcy surowca.
Wybrane wnioski płynące z badania kasz jaglanych w styczniu 2020:
- brak pozostałości glifosatu w produktach ekologicznych,
- w gronie produktów wolnych od pozostałości glifosatu zdarzają się również produkty niecertyfikowane,
- wzrosła liczba badań kasz przeprowadzanych przez samych producentów,
- na rynku funkcjonują bardzo popularne produkty markowe o wysokich przekroczeniach pozostałości glifosatu.
Raport dostępny w całości, z wykazem przebadanych produktów jest dostępny tutaj: Kasze jaglane
Swoje stanowisko dotyczące wyników raportu przygotowało Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin, w którym wyjaśnia, co oznacza takie przekroczenie norm i uspokaja, że nie musi być niebezpieczne dla naszego zdrowia.
PSOR przypomina, że środki ochrony roślin należą do najlepiej przebadanych substancji na świecie i pozostają pod pełną kontrolą: od powstania i produkcji, poprzez ich sprzedaż i stosowanie na polu, aż po kontrolę pozostałości w żywności.
O tym, jak przygotowywane i badane są środki ochrony roślin, piszemy tutaj:
To Cię może też zainteresować
Co oznacza przekroczenie norm środków ochrony roślin?
Wyjaśnia to Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin: "Każde przekroczenie NDP w żywności oznacza, że środek ochrony roślin został zastosowany w sposób nieprawidłowy, lub zastosowano nieodpowiednią dawkę lub nie zastosowano się do okresu karencji (okres jaki musi upłynąć od oprysku do zbioru). Należy podkreślić, że zastosowanie glifosatu w procesie desykacji (osuszania) prosa oraz gryki jest niedozwolone. Po drugie, przekroczenie NDP nie jest jednoznaczne z niebezpieczeństwem dla zdrowia konsumentów".
Ustalając najwyższe dopuszczalne poziomy pozostałości pestycydów (NDP) w poszczególnych produktach spożywczych, pod uwagę brane są przede wszystkim:
- toksyczność substancji,
- realne poziomy pozostałości wykrywane w plonach przy prawidłowo wykonywanych opryskach
- zwyczaje żywieniowe konsumentów.
Uwzględnia się „scenariusz najgorszego przypadku”, czyli bardzo wysokie, ale realistyczne spożycie danego produktu. W praktyce NDP są co najmniej sto razy mniejsze niż dawka bezpieczna dla człowieka. W uproszczeniu są to normy handlowe, których przekroczenie sprawia, że produkt jest nielegalny, ale niekoniecznie niebezpieczny.
Opracowanie na podstawie: Raport. Prześwietlamy kasze jaglane; PSOR
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Co się stało z Anną Lewandowską? Włosy, jakby piorun w rabarbar strzelił i litry potu
- Edyta Górniak może odetchnąć z ulgą. Paulla Ignasiak wygląda już teraz jak Rozenek
- Ludzie martwią się o Kasię Kowalską. Ma siniaki i zadrapania, wychwycili coś jeszcze
- Straszny nałóg niszczył jej życie. Ewa Skibińska wyjawia smutną prawdę