W niedzielę około 17.00 dyżurny policji w Świeciu został powiadomiony o tym, że na terenie jednej z posesji w miejscowości Nowe ktoś wszedł do mieszkania, zabrał kluczyki do zaparkowanego pod domem opla i nim odjechał.
- Na szczęście policjanci wkrótce zauważyli wskazany pojazd w sąsiedniej miejscowości. Na widok radiowozu auto zatrzymało się, a mężczyzna, który z niego wyszedł, wyrzucił kluczyki i zaczął uciekać - relacjonuje mł. asp. Marek Rydzewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. Dodaje też, że mundurowi bez trudu złapali 44-letniego mężczyznę już po kilkudziesięciu metrach.
Teraz odpowie za krótkotrwałe użycie pojazdu oraz za kierowanie samochodem po pijanemu. Okazało się bowiem, że w jego organizmie było 2,4 promila alkoholu. Do tego obowiązywał go zakaz sądowy prowadzenia pojazdów.
- Za krótkotrwałe użycie samochodu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, za jazdę po pijanemu do 2, a rok więcej za złamanie sądowego zakazu - przypomina Rydzewski.