https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Czersk. W ratuszu nie wyobrażają sobie natychmiastowej wyprowadzki z baraków, tak jak chce tego powiatowy inspektor nadzoru budowlanego

ANNA KLAMAN
W ratuszu mają mieszane uczucia o decyzji powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w sprawie baraków przy ul. Transportowców. Dziś w tej sprawie wielka narada w ratuszu.

- Jerzy Kolc, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Chojnicach, dał nam czas do 31 października na usunięcie nieprawidłowości - mówi "Pomorskiej" Przemysław Biesek, sekretarz gminy. - Wskazał trzy uchybienia, które musimy naprawić. Mamy przebudować korytarze, tak by nie było tam materiałów łatwo palnych, poszerzyć drzwi wejściowe oraz zamontować główny wyłącznik energii elektrycznej.

Wielkim znakiem zapytania jest właśnie przebudowa korytarzy. Czy decyzja inspektora oznacza, że wystarczy przebudować korytarze, czy też usunąć całkowicie materiały łatwo palne? Biesek mówi, że dziś w ratuszu fachowcy: strażacy i budowlańcy podejmą się zinterpretowania decyzji Kolca. W ratuszu nie nie mają złudzeń, jeżeli byłoby to to drugie, to jest to jednoznaczne z rozbiórką baraków. W tej sytuacji ziściłyby się zapowiedzi budowy nowych budynków. - Gdyby jednak możliwy był remont baraków, to zrezygnujemy z budowy domów - mówi Biesek. - Ogłosiliśmy przetarg na budowę domu przy ul. Wojska Polskiego, ale przecież nie podpisaliśmy jeszcze umowy.

Potwierdziły się nasze informacje, że na czas usunięcia nieprawidłowości lokatorzy mają być przeniesieni w inne miejsce. - To nie jest wykonalne - mówi Biesek.
Gmina nie jest w stanie z dnia na dzień znaleźć mieszkania dla 38 rodzin. Decyzja inspektora nie jest prawomocna.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 01.07.2009 o 14:32, ~ZDROWY~ napisał:

widzę że ktoś tu ma jakiś kompleksik lub ma w tym jakiś interes. Jestem mieszkańcem ul transportowców NIE ŻADNYM MOLINEM LUB TYM BARDZIEJ ROMPKOWSKIM, po prostu chcemy żyć jak ludzie a nie jak więzniowie, czujemy sie oszukani. Najpierw dają ludziom nadzieję a potemkombinują jak by tu zamieszać byle by nie poprawić ludziom życia.


Tak jest zawsze w Polsce. Obiecanki cacanki niczym sasanki.
~ZDROWY~
widzę że ktoś tu ma jakiś kompleksik lub ma w tym jakiś interes. Jestem mieszkańcem ul transportowców NIE ŻADNYM MOLINEM LUB TYM BARDZIEJ ROMPKOWSKIM, po prostu chcemy żyć jak ludzie a nie jak więzniowie, czujemy sie oszukani. Najpierw dają ludziom nadzieję a potemkombinują jak by tu zamieszać byle by nie poprawić ludziom życia.
~zdrowy~
W dniu 30.06.2009 o 22:17, Gość napisał:

Zdrowy to może jesteś, ale napewno nie na umyśle!! Ty chyba jesteś jednym z mollinów albo rompkowskich, nawiedzony z opozycji...

G
Gość
W dniu 30.06.2009 o 19:25, zdrowy napisał:

Kretyństwo i wielki deb***izm, remontować te kampingi. Od dawien dawna każdy wie, że tego nie opłaca sie naprawiać. Strata kasy. ta sprawa nadaje się do NIK. Może oni coś z tym zrobią, bo na pewno mała suma tam sie nie utopi. Jednym słowem niegospodarność. A jeżeli ktoś nie wierzy to zapraszam na ul. transportowców czyli do skansenu budownictwa ekstremalnego i to nie dla LUDZI. POZDROWIENIA DLA REDAKCJI ZDROWY.


Zdrowy to może jesteś, ale napewno nie na umyśle!! Ty chyba jesteś jednym z mollinów albo rompkowskich, nawiedzony z opozycji...
z
zdrowy
Kretyństwo i wielki deb***izm, remontować te kampingi. Od dawien dawna każdy wie, że tego nie opłaca sie naprawiać. Strata kasy. ta sprawa nadaje się do NIK. Może oni coś z tym zrobią, bo na pewno mała suma tam sie nie utopi. Jednym słowem niegospodarność. A jeżeli ktoś nie wierzy to zapraszam na ul. transportowców czyli do skansenu budownictwa ekstremalnego i to nie dla LUDZI. POZDROWIENIA DLA REDAKCJI
ZDROWY.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska