- Ktoś w kilkunastu miejscach, z pola uprawnego, zebrał ponad półtora tony tego warzywa i wywiózł. Złodziej pozostawił na ziemi liczne ślady po butach. Już wówczas właściciel pola podejrzewał o kradzież jednego ze swoich sąsiadów. Nie mylił się - informuje asp. sztab. Izabella Drobniecka, oficer prasowa komendy powiatowej policji.
[/cyt]
Powiadomieni o kradzieży policjanci wykorzystali psa, który po zapachu cebuli dotarł do jednej z posesji. Tam, w pomieszczeniu gospodarczym znaleziono skradzione płody. 48-letni mężczyzna przyznał się do kradzieży. Jak wyznał, przez dwa dni, pod osłoną nocy, przewoził cebulę taczkami.
Za kradzież grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Strefa AGRO Kujawsko-Pomorskie także na Facebooku. Dołącz do nas!