MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Zławieś Wielka. Hala wcześniej dzieliła, a teraz łączy

Paweł Marwitz
autor
- Gdy wbito tylko pierwszą łopatę pod budowę tej sali wiedziałem, że nic tego przedsięwzięcia już nie zatrzyma - mówi Bogusław Ziółkowski dyrektor Szkoły Podstawowej w Łążynie.

Pod koniec 2008 roku rozgrywała się w Łążynie batalia o to, w co inwestować.
Zarówno mieszkańcy, jak i radni byli podzieleni, część chciała budowy sali gimnastycznej część remontu świetlico-remizy. Za tą ostatnią opcją opowiadał się również wójt gminy.

W końcu przeważyły argumenty tych pierwszych, dogadała się nawet większość radnych, którzy opowiedzieli się za budową sali.

Nowa hala była budowana blisko rok.

Główna płyta ma 24 m długości i 13,5 m szerokości. Oprócz hali powstały też zaplecza sanitarne oraz dwa pomieszczenia, gdzie można prowadzić np. zajęcia korekcyjne.

- Nowa hala sportowa to duma naszej wsi, dzięki temu zarówno dzieci, jak i dorośli wreszcie będą mogli aktywnie uprawiać sport - zaznacza Piotr Pawlikowski, mieszkaniec Łążyna.

Wśród gości na otwarciu nowej sali był m.in. Tadeusz Smarz, wójt gminy Zławieś Wielka.
- Mam mieszane uczucia, bo uważałem, że w odnowionej świetlico-remizie dzieci również mogłyby ćwiczyć w odpowiednich warunkach - zaznacza Tadeusz Smarz. - Nie chcę jednak już tego roztrząsać, jest nowa sala i możemy się z tego cieszyć.

Budowa hali sportowej kosztowała 1 mln 50 tys. zł.
Na to zadanie 300 tys. zł wyłożył urząd marszałkowski, resztę musiała znaleźć gmina.
Jak na razie funduszy zabrakło jednak na wyposażenie nowego obiektu.

- Potrzebujemy około 12 tys. zł na podstawowe wyposażenie - zaznacza Bogusław Ziółkowski. - Za te pieniądze kupimy bramki, siatkę i dwa kosze. Zamierzamy też wśród mieszkańców przeprowadzić zbiórkę na ten sprzęt. Liczymy też na pomoc lokalnych przedsiębiorców.

Na wyposażenie sali nie było już pieniędzy w tegorocznym budżecie gminy.
- Takie wydatki możemy zapisać ewentualnie w przyszłorocznym budżecie - dodaje Tadeusz Smarz.
Radość z nowej sali jest jednak wielka, mimo że hala jeszcze nie jest w pełni wyposażona.

Uczniowie tuż po oficjalnym przecięciu wstęgi ruszyli z piłkami na płytę boiska, by popróbować swoich sił na nowym parkiecie. Radość na ich twarzach była wymowna.

- 21 lat, od chwili powstania tej szkoły, czekaliśmy na tę salę - zaznacza Bogusław Ziółkowski. - To dzięki nagłośnieniu tej sprawy przez "Gazetę Pomorską" udało się przekonać część radnych, że to potrzebna inwestycja. Z wójtem w tej sprawie mieliśmy różne zdania, ale mam nadzieję, że już możemy zakopać topór wojenny.

A pobliska świetlica, której dotyczył wcześniejszy spór też została wyremontowana, zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz zyskała nowe oblicze. Choć zakres prac był mniejszy niż pierwotnie planowano.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska