- Szpital musi wreszcie zacząć działać w nowym budynku - _twierdzi Krzysztof Gogolewski, dyrektor SPZOZ. - Niestety, bez sterylizacji nie możemy ruszyć. Udało nam się z "Sanepidem", bo dyrektor Iwona Zalewska wyraziła zgodę na dowożenie posiłków przez dwa, trzy tygodnie. Tyle czasu powinno wystarczyć na dokończenie szpitalnej kuchni.
**_Od okulistyki po dializę
Jeśli sterylizacja zostanie wyposażona, to od 2 października zaczynają się przenosiny. Jako pierwsze ruszają na Leśną okulistyka, laryngologia i endoskopia. Dzień później w nowym szpitalu znaleźć się mają wewnętrzny, pulmonologia, neurologia, kardiologia oraz laboratorium mikrobiologii, izba przyjęć, chemioterapia i poradnia onkologiczna. 4 października to dzień pediatrii, ginekologii, położnictwa i noworodków. 7 zaplanowano przenosiny chirurgii, bloku operacyjnego, OIOM i rentgena, zaś 8 października laboratorium analitycznego, stacji krwiodawstwa, prosektorium i ambulatorium chirurgicznego. A pod koniec - 25 października - stacja dializ, o ile uda się zakończyć prace adaptacyjne.
Przedwyborcze gierki?
**Oponenci Gogolewskiego twierdzą, że są to znowu przedwczesne obietnice dyrektora, który startuje na burmistrza Czerska, bo szpitalny stołek już zbyt parzy. - Szpital ma zablokowane konta i nie ma grosza na wyposażenie - _twierdzą. - Jak oddziały mają działać? Brakuje nawet krzeseł, o innym sprzęcie lepiej nawet nie wspominać.
Szpital ma 6 mln zadłużenia, zablokowane konta i czeka na zgodę na zaciągnięcie kredytu. Jak już informowaliśmy, sytuacja jest podbramkowa, bo w tym miesiącu nawet pensje zostaną wypłacone tylko w części. - Szpital w dwóch obiektach jest kosztowny i jak najszybciej musi się to skończyć - dodaje Gogolewski. - Posądzanie mnie o wyborcze zagrania jest kompletną bzdurą. _
