https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gowin w Bydgoszczy. Nauczyciele akademiccy mają zarabiać więcej

(ea)
Wicepremier i minister nauki Jarosław Gowin deklaruje, że podwyżki będą w przyszłym roku.
Wicepremier i minister nauki Jarosław Gowin deklaruje, że podwyżki będą w przyszłym roku. Dariusz Bloch
Nieco ponad 1000 zł dla profesora, 860 zł dla asystenta. Takie podwyżki brutto mają dostać w przyszłym roku nauczyciele akademiccy.

Takie obietnice składa wicepremier i minister nauki Jarosław Gowin. Niedawno odwiedził on Uniwersytet Technolo­giczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy. Podczas wizyty zadeklarował, że nauczyciele akademiccy powinni w przyszłym roku otrzymać podwyżkę wynagrodzeń. - Rząd zobowiązał się, że zostaną one podniesione - mówi. - Zdaję sobie sprawę z tego, że obecne wynagrodzenia nauczycieli akademickich są na zbyt niskim poziomie.

Według ministerialnych stawek wynagrodzenia zasadnicze tej grupy zawodowej rzeczywiście nie są wysokie. Zgodnie z obecnymi stawkami, np. wynagrodzenie zasadnicze profesora zwyczajnego wynosi 5390 zł brutto, natomiast asystenta - 2450 zł brutto.
Ministerstwo zapewnia, że po wejściu w życie nowej ustawy Konstytucja dla Nauki to się zmieni. Resort nauki chce, aby została ona wprowadzona w od 1 października tego roku. Część dotycząca wynagrodzeń ma natomiast obowiązywać od 1 stycznia 2019.
Wzrost wynagrodzeń najbardziej mają odczuć adiunkci, asystenci, lektorzy, instruktorzy i obecni wykładowcy. - Zakładamy, że wynagrodzenie asystenta wzrośnie o 860 zł brutto, natomiast profesora - nieco ponad 1000 zł - mówi Jarosław Gowin. Podkreśla, że 6410 zł dla profesorów to minimum, jakie otrzymają. Mówi też, pieniądze na ten cel powinny się znaleźć.

- Ustawa przewiduje, że w przyszłym roku nakłady na naukę i szkolnictwo wyższe wzrosną co najmniej o 700 mln zł oraz że w przyszłym roku rząd wyda obligacje dla uczelni publicznych w łącznej kwocie ponad 3 mld zł - wylicza wicepremier.
Ostatnie podwyżki nauczyciele akademiccy otrzymali w 2015. Były one rozłożone na trzy lata i obejmowały także wcześniejszy rok 2014 i 2013.

"Uczynię wszystko, aby ustawa weszła w życie". Prezes PiS poparł Konstytucję dla Nauki.

Źródło:
TVN 24

- Na pewno środowisko akademickie czeka na wzrost wynagrodzeń, toteż propozycje ministerstwa wychodzą tym oczekiwaniom naprzeciw - mówi dr Franciszek Brom­berek, rzecznik UTP. - Byłoby dobrze, gdyby zapowiadane podwyżki zostały wprowadzone w przyszłym roku i to w planowanych kwotach. Na przykład, dla asystentów byłaby to spora różnica. Oczywiście, trzeba mieć świadomość, że mimo to zwłaszcza w branży IT nadal będą duże różnice między wynagrodzeniami na uczeln iach i w firmach.ą

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Obecne zarobki na uczelniach to jakiś żart. Miało być trochę lepiej - w projekcie nowej ustawy był zapis, że pensja jest uzależniona procentowo od przeciętnego wynagrodzenia. Niestety z tego się wycofano. Było to dobre, bo chociaż podwyżki nie były znaczące, było niemal pewne, że będą rosnąć stopniowo same. Teraz nawet nie.wiadomo czy znajdą się pieniądze na choć niewielkie podwyżki raz na jakiś czas. Pracownicy naukowo-dydaktyczni robią bardzo dużo. Sporo tego nie widać, a zarabiają naprawdę słabo.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska