Maria jest po pięćdziesiątce. Od kilkudziesięciu lat jest bezrobotna. Utrzymuje się jedynie z opieki. Zapewnia, że od lat próbuje zmienić swoje życie. Bez pracy jest to jednak bardzo trudne. Kobieta twierdzi, że jej szuka. Niestety, bez rezultatu.
- Znalazłam ciekawe ogłoszenie: praca w drogerii. Poszłam na rozmowę. Szef sklepu zajrzał do dowodu osobistego i mi podziękował. Byłam dla niego za stara - podkreśla mieszkanka Śródmieścia.
Po tej porażce nie załamała jednak rąk. Dalej szuka etatu i zapisuje się na kursy.
- Ja nie jestem z tych, co siedzą w domu - mówi.
Zagłębie biedy
Kobieta weźmie udział w warsztatach, które organizuje Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Razem z nią w szkoleniu będzie uczestniczyło 29 innych pań. Wszystkie skończyły 45 lat i mieszkają na starym mieście. Wybór na starówkę padł nieprzypadkowo. Jest ona bowiem grudziądzkim zagłębiem biedy i bezrobocia.
- Większość mieszkających tu osób korzysta z naszej opieki. Niektórzy są na skraju wykluczenia społecznego - tłumaczy Małgorzata Suchomska, kierowniczka działu pomocy środowiskowej MOPR.-u
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez pracowników socjalnych, w najgorszej sytuacji są mieszkające w Śródmieściu kobiety w średnim wieku. O wiele trudniej znaleźć im zatrudnienie niż mężczyznom.
Coś dla ciała jak i ducha
Warsztaty dają większe szanse na pracę. Zajęcia ruszą jeszcze w lipcu. Na co mogą liczyć panie?
- Będą rozmawiały z doradcą zawodowym oraz psychologiem, który pomoże rozwiązać niektóre problemy. Odbędzie się także kurs komputerowy- dodaje Małgorzata Suchomska.
Kobiety poza nauką będą miały szansę na poprawę wyglądu, a przez to samopoczucia. Otrzymają one darmowe karnety na wizytę u fryzjera i kosmetyczki. Uczestniczki warsztatów zadbają jednak nie tylko o ciała.
. Otrzymają bilety do kina i teatru. Żeby się lepiej poznać wyjadą także do Trójmiasta. Kurs zakończy się w grudniu.
Pieniądze daje Unia
Na ile kurs pomoże on kobietom?
- Rewolucji się nie spodziewam. Mam jednak nadzieję, że dzięki nowym umiejętnościom moje szanse na pracę się zwiększą. Najważniejsze jednak, że wyrwę się z domu - ocenia Maria.
Projekt dla kobiet jest realizowany w ramach szerszego programu "Pierwszy krok do samodzielności". W naszym mieście jest on realizowany od 2008 roku. Ma na celu przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu. W sumie co roku bierze w nim udział około 250 mieszkańców, którzy na co dzień korzystają z pomocy MOPR-u.
W tym roku realizacja programu pochłonie ponad milion złotych. 931 tysięcy wyłoży Unia Europejska.