Grudziądz. MPGN chce umorzyć długi swoim lokatorom. Kto będzie mógł z tego skorzystać?

Projekt programu oddłużenia lokatorów przedstawił dziś (22 marca) Leszek Czaplewski, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami w Grudziądzu.

Oddłużenie nie będzie dotyczyć aktualnych długów, tylko tych, które powstały do końca grudnia 2019 roku.

- Oddłużenie dotyczyć będzie lat 90. i 2000, czyli okresu transformacji ustrojowej. To wtedy wygenerowano największy nawis zadłużeniowy - mówił Leszek Czaplewski. - Widzimy, że jest poważny problem z obsługą zadłużenia z tamtych lat, gdzie było bardzo duże bezrobocie, gdzie ludzie borykali się z bardzo dużymi problemami finansowymi.

Prezes MPGN dodawał: - Są mieszkańcy, którzy są w stanie płacić czynsz bieżący, ale nie są w stanie "wyczyścić sobie bagażnika" sprzed lat, poradzić sobie z tym zadłużeniem. To też skłoniło nas do pojęcia tych działań.

MPGN w Grudziądzu chce zaproponować lokatorom dwa warianty oddłużenia:

• pierwszy: jednorazowa wpłata lokatora w wysokości 30 proc. długu i umorzenie 70 proc. długu oraz wszystkich odsetek,
• drugi: spłacenie przez lokatora w ratach 40 proc. długu (w ratach do 31 grudnia 2024 roku) i umorzenie 60 proc. długu oraz wszystkich odsetek.

Umorzone mają być nie tylko opłaty czynszowe, ale także wszystkie dodatkowe, również te niezależne od administracji (czyli np. za wodę i ogrzewanie).

- Przeanalizowaliśmy, że taka propozycja jest bezpieczna dla spółki i bezpieczna dla miasta, a przede wszystkim maksymalnie wychodzi naprzeciwko oczekiwaniom mieszkańców - mówi Leszek Czaplewski. I dodaje: - W historii Grudziądza taki program oddłużeniowy dotąd nie miał miejsca.

Prezes Czaplewski uprzedza jednak: - Trzeba powiedzieć, że każda abolicja jest wprowadzona w sposób jednorazowy, niezwykle rzadki i w bardzo krótkim okresie.

Zgodnie z projektem, wnioski o oddłużenie lokatorzy będą mogli składać tylko do 31 stycznia 2024 roku.

Program oddłużenia lokatorów przygotowywany jest w formie uchwały rady miasta. Dziś (22 marca) jego założenia poznali radni z komisji mieszkaniowej grudziądzkiego samorządu.

Grzegorz Miedzianowski (Sojusz Obywatelski Grudziądz), przewodniczący komisji mieszkaniowej rady miejskiej: - Grudziądz w latach 90. ubiegłego wieku miał bezrobocie, które było jednym z najwyższych w Polsce. A długi mieszkaniowe powstały z różnych przyczyn: utraty pracy, choroby w rodzinie... Potem na dyżurach komisji mieszkaniowej często przyjmowaliśmy ludzi na dyżurach, którzy mówili: "mam taki dług, czy warto mi płacić, bo przecież i tak nie dam rady". Dlatego te działania są bardzo dobre, ulżą wielu ludziom.

Krzysztof Kosiński (Prawo i Sprawiedliwość) , członek komisji mieszkaniowej: - Na pewno jest to problem , który warto rozwiązać, bo borykamy się z nim od wielu lat. Inicjatywa jest bardzo dobra, ale musimy zapoznać się z jej szczegółami, bo na razie projektu uchwały w tej sprawie nie widzieliśmy.

Paweł Napolski (Koalicja Obywatelska), członek komisji mieszkaniowej: - Oddłużenie pomoże dużej liczbie mieszkańców, którzy popadli w długi, często nie z własnej winy, z powodu sytuacji, na którą nie mieli wpływu. To dobry prospołeczny pomysł. W ten sposób miejska spółka włączy się w realizacje polityki społecznej.

Podczas tej samej konferencji zapowiedziano obniżenie opłat za podgrzanie wody w niektórych kamienicach MPGN. O tym informujemy w artykule poniżej