https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Orlik na osiedlu Rządz będzie czynny w wakacje. Na szczęście!

Przemysław Decker
Piotr Bilski
- Gdyby nie orlik umarłbym z nudów. Słyszałem, że w wakacje będzie zamknięty - mówi Patryk, z osiedla Rządz. Jego obawy się nie sprawdziły. Na szczęście!

A obawy te wcale nie były wyssane z palca. Zaraz po tym bowiem, jak otwarto obiekt (28 maja) okazało się, że animatora, który mógłby nim zarządzać będzie można zatrudnić dopiero od 1 września.

Oznaczało to, że przez dwa miesiące letnich wakacji bramy boisk byłyby zamknięte na cztery spusty. O tym czarnym scenariuszu słyszeli uczniowie.

- Nie każdy wyjeżdża na wakacje poza miasto. Ja zostaję w domu. Jeśli boiska będą zamknięte, zostanie mi oglądanie telewizji - mówi Patryk.

Dyrektor był zaskoczony

O tym, że animator pojawi się dopiero we wrześniu dyrektor szkoły, przy której jest orlik dowiedział się od urzędników. Przyznaje, że był zaskoczony.

- Ale cóż, takie są przepisy. Wniosek o dofinansowanie do etatu animatora można złożyć dopiero po oddaniu obiektu do użytku. Dlatego taka osoba będzie mogła rozpocząć pracę od początku nowego roku szkolnego - tłumaczy Marek Bergmann, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2.

Mimo to, obiekt w wakacje będzie czynny. Chętni będą mogli z niego korzystać codziennie.

- W dni powszednie orlikiem opiekować będą się pracownicy szkoły. W weekendy zaś trzech bezrobotnych. Rozmawiamy na ten temat z Powiatowym Urzędem Pracy - dodaje Marek Bergmann.

Byle tylko przeciąć wstęgę

Orlika na osiedlu Rządz jest setnym tego typu obiektem w naszym województwie. W uroczystości otwarcia uczestniczył marszałek województwa i wiceminister sportu. Po oficjalnym otwarciu... orlika zamknięto.

Dlaczego? Bo nie sprawdził go inspektor nadzoru budowlanego. Taka kontrola odbyła się dopiero w ubiegły piątek. Teraz urzędnicy czekają na oficjalną decyzję.

- Jest ona już przygotowana, oczekuje tylko na podpis kierownika. Zaraz po kontroli obiekt został oddany do użytkowania - przekonuje Magdalena Jaworska-Nizioł, z biura prasowego Urzędu Miejskiego.

Tak naprawdę jednak, mimo braku oficjalnej decyzji inspektoratu, dyrektor szkoły wpuścił uczniów na orlika znacznie wcześniej. Twierdzi, że nie miał innego wyjścia.

- Kiedy bramy były zamknięte, młodzi ludzi wchodzili pod płotem niszcząc go. Uznaliśmy, że lepiej będzie otworzyć obiekt przed wydaniem decyzji - przekonuje Bergmann.

Dłużej czynne latem

W wakacje bez przeszkód będzie można korzystać także z trzech pozostałych orlików w naszym mieście: przy klubie Olimpia oraz na osiedlach Mniszek i Strzemięcin.

- My wydłużymy godziny pracy - mówi Eugeniusz Chyliński, animator orlika w Łasinie. - Już teraz z naszych boisk korzysta ponad 20 osób na godzinę. W wakacje chętnych na pewno będzie jeszcze więcej.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 15.06.2010 o 10:37, Gość napisał:

Tylko patrzeć aż ten drogi obiekt zostanie zniszczony przez młodzież albo przez żuli, dlaczego nie jest zabezpieczony chociaż jedną kamera przemysłową ?


No i co da kamera ? Przeciez obraz musialby byc rejestrowany non stop 24 godz/dobe + ktos co by mial podglad do kam live i mogl interweniowac.
To sa koszty trzba aby bylo zatrudnic min 3 osoby, pomieszczenie dla nich itp.
G
Gość
Tylko patrzeć aż ten drogi obiekt zostanie zniszczony przez młodzież albo przez żuli, dlaczego nie jest zabezpieczony chociaż jedną kamera przemysłową ?
G
Gość
Widać przydało się bić na alarm na forum.
~Lukas~
Otworzyli i zamknęli dla kogo było to robione dla władzy czy dzieciaków. Wystarczy zainstalować kamery i po problemie. Z tymi bezrobotnymi to bym nie radził jeden drugiemu powie i będzie po Orliku czyli "Orlik bez płotu".
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska