Zaledwie garstka osób przyszła na otwarcie monograficznej wystawy prac Zofii Stryjeńskiej.
Jak mówiono podczas otwarcia ekspozycji, zapewne uroczystość w grudziądzkim muzeum "przegrała" rywalizację z transmitowanym w tym samym czasie meczu polskich siatkarzy.
Trochę szkoda, bo Zofia Stryjeńska była wybitną artystką, która - co podkreślają specjaliści - w dwudziestoleciu międzywojennym stworzyła nowy kanon widzenia folkloru i historii - barwny i zawadiacki, daleki od melancholii czasów rozbiorowych. Nazywana jest "księżniczką polskiego malarstwa".
Prezentowane w grudziądzkim Muzeum prace pochodzą ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie. W Grudziądzu oglądać je będziemy mogli do 5 grudnia.