Cichaczem do ciężarówki stojącej na parkingu przy ul. Włodka w Grudziądzu zakradł się złodziej. Otworzył drzwi auta i nie przejmując się, że kierowca oraz jego zmiennik śpią tuż obok, splądrował kabinę.
Mężczyzna ukradł portfele obu mężczyzn, kurtkę, bluzę sportową, plecak oraz "komórkę" łącznej wartości około 720 zł.
"Skok" pewnie by się udał, gdyby nie to, że złodziej wychodząc z kabiny... trzasnął drzwiami i obudził śpiących.
Uciekający mężczyzna wpadł wprost pod patrolujący miasto radiowóz. Jego stojącego na czatach kompana policjanci dogonili na sąsiedniej ulicy. Obaj zatrzymani w poniedziałek usłyszeli zarzuty kradzieży.