Kandydat na prezydenta w swoim wystąpieniu skomentował wczorajszą wizytę Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu.
- Efekty wpychania Polski w tę wojnę, zrobienie z Was, rodaków, grubych płatników tej wojny, widzieliśmy wczoraj, oglądając transmisję z Waszyngtonu. Kto stracił najwięcej czołgów? Rosja czy Ukraina? Nie, Polska - mówił Grzegorz Braun.
Przyznał, że nie jest zdziwiony postępowaniem Trumpa i tym, jak został potraktowany Zełenski.
- W 2022 r. nie podżegałem do wojny. Podżegałem do pokoju. (…) Polacy mieli na utrzymaniu drugi naród - mówił.
Polityk krytykuje ideologiczne podejście Unii Europejskiej do wielu kwestii, w tym ochrony środowiska.
- Klimatyzm eurokołchozu kosztuje Polskie rodziny haracz. Zielony Ład, zasypanie górnictwa. Płacicie podatek od złej polityki. Wasze wnuki już są zadłużone.
Sojusz prezydenta z narodem
Kandydat zauważył, że ważnym aspektem jest podział kompetencji władz najwyższych, które nie powinny się dublować.
- Trzeba umocnić sojusz polskiego prezydenta z polskim narodem i doprowadzić do zaprowadzenia rządów prezydenckich - mówił.
ZUS to piramida finansowa
Zdaniem Grzegorza Brauna należy ułatwić przedsiębiorcom zakładanie i rozwój biznesów.
- Państwo jest od tego, żeby ścigać prawdziwych złodziei, a nie traktować każdego przedsiębiorcę jak złodzieja. Trzeba znieść bariery dostępu dla małych i średnich przedsiębiorców. PIT, CIT, ZUS - to jest piramida finansowa.
Braun wyraził negatywne stanowisko wobec polityki migracyjnej UE, w szczególności w kontekście przyjmowania uchodźców i imigrantów.
- Żadnych Centrów Integracji Cudzoziemców. Nie za mojej kadencji - mówił wprost.
Braun wielokrotnie podkreślał znaczenie suwerenności państw członkowskich UE. Zachęcał uczestników spotkania do wyboru niepodległej Polski.
- Chanuka czy Boże Narodzenie? Wielki Post czy Ramadan? Wybór należy do Państwa - podsumował swoją wypowiedź.
Trójka Brauna
Polityk swój program wyborczy podsumowuje w 3 punktach: "precz z komuną, precz z eurokomuną, precz z żydokomuną".
Mieszkańcy mieli okazję zadać politykowi pytania. Pierwsze dotyczyło trudności we wprowadzeniu zaproponowanych zmian w realiach polskiej polityki. Inny uczestnik zapytał o metody, którymi polityk chciałby przekonać większość parlamentarną do wprowadzenia systemu prezydenckiego. Ostatnie pytanie dotyczyło cen tuczników uzależnionych od niemieckiej giełdy.
Uczestnicy spotkania mieli okazję zrobić sobie zdjęcie z Grzegorzem Braunem. Sporo osób przyniosło gaśnice, które zostały podpisane przez polityka.
