Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Harda Wensu podbiła serca torunian [foto]

(WIA)
- Harda Wenus pokazała, że wcale nie chcemy oglądać tylko piękna narzuconego nam medialnie
- Harda Wenus pokazała, że wcale nie chcemy oglądać tylko piękna narzuconego nam medialnie Lech Kamiński
To dopiero był wernisaż! Harda Wenus, projekt realizowany przez Fundację Z Kulturą przyciągnął wielu torunian i nie tylko do hotelu Filmar.

HARDA WENUS - wernisaż

Nie przyszli tutaj, aby potępić odważne, nagie modelki, które noszą rozmiar minimum 44. Przyszli, aby zobaczyć coś innego, ciekawego, nietypowego, aby wesprzeć kobiety, które chcą przełamywać stereotypy, są odważne, szczere, chcą pokazać inną stronę piękna, zaprzeczyć, że tylko szczupłe zasługuje na uznanie i brawa.

Czytaj także: Przyjdźcie zobaczyć panie bez kompleksów

- Takiego wernisażu nie przeżyłam nigdy - mówiła Iza Moczarna-Pasiek, jedna z autorek zdjęć. - Żaden wernisaż nie był tak wspaniały, jak ten. Wierzę, że ten projekt pokazuje, że my, kobiety, mamy miłość i ugruntowanie w sobie, a dzięki temu możemy tę miłość dawać innym.

- Harda Wenus pokazała, że wcale nie chcemy oglądać tylko piękna narzuconego nam medialnie - przyznaje Sylwia Makiełka, uczestniczka wernisażu. - Chcemy doświadczać prawdziwego życia. To nas wzrusza.
Blisko 400 osób zgromadziła wczorajsza prapremiera "Hardej Wenus" w toruńskim Hotelu Filmar. Panie pokazały swoje nagie ciała podczas sesji zdjęciowej. Chcą w ten sposób przełamać tabu. - Nie tylko chude jest piękne - podnoszą.

Entuzjazm wzbudził pokazany przed odsłonięciem trzynastu fotoobrazów minispektakl o "Dobrym ciele" Eve Ensler w brawurowm wykonaniu aktorów i aktorów amatorów. Wystąpili: Anna Magalska-Milczarczyk, Grażyna Rutkowska-Kusa, Teresa Stępień-Nowicka, Małgorzata Witkowska, Marta Jatczak, Małgorzata Stankiewicz i Dariusz Bereski.

5 z 15 modelek osobiście odsłoniło swoje obrazy przy wtórze gromkich braw. Wzruszone autorki Iza Moczarna-Pasiek i Klaudia Winiarska otrzymały gorące podziękowania za pokazanie "kruchości hardej kobiecości". - Dla mnie Harda Wenus jest próbą poszukiwania innego piękna niż piękno idealne - mówiła Klaudia Winiarska. - Nasze społeczeństwo tworzy ideały piękna, utopijny świat, ale wyobraźmy sobie, jak by wyglądał świat, gdyby otaczały nas same ideały.

Czytaj również: W Toruniu stawiamy na normalne ciało. Jak Wam się podoba?

Spoglądamy w lustro i widzimy ideał, idziemy do kiosku - ideał, nasza szefowa jest idealna, wygląda równie wspaniale jak my i jeszcze do tego ma taką samą kreację. Gdy już się z tego koszmaru budzimy, zaczynamy doceniać różnorodność, którą obdarzyło nas życie. Nasz los, to, co nas spotyka zapisuje się w naszych zmarszczkach, jest widoczne na całym ciele, nasze ciało jest naszą historią, nie zapominajmy o tym i starajmy się nasze ciała pokochać. - Wydarzenie odbiło się dużym echem w lokalnych i ogólnopolskich mediach, stało się więc nie tylko aktem artystycznym i kampanią społeczną lecz także promocją Torunia - mówi Magdalena Szwechowicz, prezeska Fundacji Z Kulturą i jedna z modelek, której odwaga spotkała się z bardzo życzliwym przyjęciem publiczności. - Mamy nadzieję, że to dopiero początek przygody "Hardej Wenus", która powędruje teraz do galerii w całym kraju.

Tymczasem jeszcze do 6 kwietnia można ją oglądać w Hotelu Filmar.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska